Subskrybuj
Reprezentacja

Boniek: Grać brzydko, defensywie, to nie jest dobry pomysł... Michniewicz? To decyzja Kuleszy

2022-12-04

Prawda Kadry ORLEN czyli nowy cykl na kanale Prawda Futbolu pod patronatem ORLEN, który pojawia się na YouTube i na Twitchu. Skupiamy się na zawodnikach reprezentacji, trenerach, szkoleniu.

Roman Kołtoń i Zbigniew Boniek (legenda trzech Mundiali, wg Sofascore najlepszy piłkarz MŚ 1982) dyskutują po meczu Polska - Francja w 1/8 finału mistrzostw świata 2022. "Zibi" po tym meczu: "Grać brzydko i defensywnie, to nie jest dobry pomysł. A takie głosy słyszałem od piłkarzy, takich jak Krychowiak". Robert Lewandowski zaraz po ostatnim gwizdku powiedział w wywiadzie dla TVP: "Potrzebuję radości z gry. Jak próbujemy atakować, to jest inaczej... Potrzebujemy tej radości w najbliższej przyszłości". Co na to prezes Cezary Kulesza?

Boniek mówi: "Zatrudnianie trenera to decyzja strategiczna. Wymaga postawienia sobie kilku pytań - choćby jak chcemy grać. Jak korzystać z określonych piłkarzy. Od półtora roku PZPN-em zarządza Kulesza i to do Czarka należy teraz odpowiedzialność". Okazuje się, że Michniewicz ma kontrakt do 31 grudnia 2022 roku. Natomiast PZPN może - w ciągu 7 dni od zakończenia udziału Polski na Mundialu - podjąć decyzję o prolongacie umowy na dotychczasowych warunkach na kolejny rok. Ciekawe dni przed nami. Kolejne eliminacje to co prawda marzec 2023 roku, ale przystępuje się do nich bez rozegrania meczów towarzyskich.

Ba, najtrudniejsi rywale czekają na nas już w marcu - Czechy na wyjeździe i Albania u siebie. "Zibi" za mecz z Francją był łaskawy, jeśli chodzi o noty dla piłkarzy. Oto oceny dla Biało-Czerwonych w skali 1-10:

Zaskakująco wysokie noty ze strony 80-krotnego reprezentanta Polski. Boniek mówi: "Pamiętajmy, że graliśmy z mistrzami świata. W końcu Zieliński zagrał na swojej pozycji. I widać było, że to zupełnie inna gra - i dla Piotra i dla drużyny. Cash dał radę, Bereszyński też. Że za wysoka nota dla Kiwiora? Może trochę na zachętę, ale to będzie przyszłość naszej kadry na lata. Glik z siódemką? Była taka narracja przed turniejem, że być może Kamilowi - ze względu na wiek - drużyna będzie musiała szczególnie pomagać. A tymczasem to Glik pomagał jak mógł wszystkim innym i żeby ta drużyna się nie rozsypała w defensywie. Bereszyński nie na swojej pozycji też rozegrał bardzo dobry mecz. Kamiński i Frankowski - po tych piłkarzach widać, że nie tylko są na Zachodzie, ale i grają. Że Lewandowski nota za wysoka? Nie mam takiego wrażenia. W tym systemie gry, który stosuje Michniewicz, Robert ma szczególnie ciężko"

Zachęcamy do odtworzenia całego odcinka z cyklu #prawdakadryORLEN na naszym kanale:

Roman Kołtoń