Subskrybuj
Reprezentacja

Boniek: „Że Lewandowski egoistyczny? To zbudowało Roberta!”

2023-07-11

Nie milknie dyskusja wokół Roberta Lewandowskiego. „O co mamy pretensje do Lewandowskiego? Że jest za bardzo egoistyczny? Że za bardzo myśli o sobie? To pozwoliło mu osiągnąć w sporcie, to co osiągnął” – Zbigniew Boniek komentuje na „Prawdzie Futbolu”. I dodaje: „Na pewno Lewy nie ma charakteru Glika – jest inny”. 

Zbigniew Boniek zabrał głos na „Prawdzie Futbolu” komentując ostatnie głosy wokół Roberta Lewandowskiego, domagające się odebrania opaski kapitana. „O czym my w ogóle mówimy? Powtarzam od lat, że Lewy jest wartością tej reprezentacji, a nie jej problemem”. „Zibi” zaznacza zarazem: „Ludzie pracujący z Robertem tworzą jego wizerunek. Starają się wmówić, że Lewandowski jest super we wszystkim. Rzecz jasna tak nie jest. Każdy z nas ma wady i zalety. I proszę mi wierzyć, że nie każdy sportowiec musi być skromny, cichy, piękny, grzeczny, ułożony. To są ludzie z krwi i kości. We Włoszech jest takie powiedzenie: mulino bianco, czyli biały młyn. I właśnie tak ekipa wokół Roberta próbuje go sprzedawać publicznie, a to jest zupełnie niepotrzebne. Że niby taki jak młynarz, czy wręcz taka cukierkowa postać. Rzecz jasna, jeśli chodzi o samą opinię publiczną, to przy najmniejszych kłopotach atakujemy osoby z piedestału. Potrafimy być niesłychanie zawistni i agresywni. Nie inaczej było po meczu Mołdawia – Polska. Zaraz po spotkaniu pojawiło się hasło: odbierzmy opaskę Lewandowskiemu! Robert jest fantastycznym napastnikiem. Strzela bardzo dużo goli. Na pewno Lewandowski nie ma charakteru Glika. Jest po prostu inny. Może nawet – gdybyśmy - budowali wzorzec kapitana, to wyszłoby nam, że Lewandowski w tym względzie nie jest ideałem. Co my jednak chcemy od Roberta po meczu w Kiszynowie. Lewy dograł gola, strzelił gola, miał sytuację na 3:0, wypracował kapitalnie akcję na 3:1, gdy Kamiński zagrywał Szymańskiemu. O co mamy pretensje? Lewandowski ponosi odpowiedzialność na błąd Zielińskiego? Za błędy naszych środkowych obrońców? Jak przyszła ta bryndza w drugiej połowie, to co Robert miał robić? Uderzyć kogoś w twarz, rzucić niecenzuralnym słowem, latać po boisku? Z Lewego też uszło powietrze. To była 45-minutowa niedyspozycja całej drużyny. Powtarzam raz jeszcze - o co tak naprawdę mamy pretensje do Lewandowskiego? Że jest za bardzo egoistyczny? Że za bardzo myśli o sobie? To pozwoliło mu osiągnąć w sporcie to, co osiągnął. To że Robert jest cokolwiek egoistyczny, że widzi bramkę przed sobą i ciągle chce trafić z ten prostokąt. Za każdym razem dąży do tego, czy jest mecz reprezentacji, Bayernu, czy Barcelony. I nawet gdy na koniec pada wynik 2:0, czy 3:0, a Robert nie strzelił bramki, to nie jest wówczas w pełni zadowolony. Warto nadmienić, że Lewandowski miał wielki udział, że uczestniczyliśmy w czterech wielkich imprezach ostatnich lat. Jeśli pojedziemy na finały EURO 2024, to wydaje mi się, że Robert powie pas. Będzie miał 36 lat - gra w ataku jest trochę inna niż w obronie. Zdolności strzeleckie będzie miał, ale – że tak to ujmę - ząb czasu każdego nadgryza. To że nie stanął do wywiadów telewizyjnych, że ktoś wysłał Bednarka? Każdy jest inny. Dziwię się, dlaczego to Bednarek wyszedł. Bednarek może robić wszystko, ale nie wychodzić i tłumaczyć się za zespół, bo tego nie potrafi... Zresztą czy jakakolwiek wypowiedź po przegranym meczu zmieni wynik?”

________________________________________

tekst ukazał się również na stronie Polsatsport.pl

Roman Kołtoń