Subskrybuj
Europejskie Puchary

Czy Chelsea należał się rzut karny w meczu z Rennes?

2020-11-04

W środowym meczu Ligi Mistrzów Chelsea Londyn pewnie pokonała Stade Rennais 3:0. Goście już od 40. minuty grali w osłabieniu, gdyż drugą żółtą kartkę za zagranie piłki ręką otrzymał Henrique Dalbert. Co ciekawe w tej sytuacji musiał interweniować system VAR, gdyż sędzia nie zauważył zagrania piłki ręką. Sytuacja ta wywołała dyskusje wśród wielu osób, a zatem zapraszam do analizy.

Wbrew pozorom z punktu widzenia przepisów gry, sytuacja ta była dość łatwa do oceny. Arbiter prawdopodobnie nie widział tej ręki, dlatego nie podyktował od razu rzutu karnego. Analizując tę sytuację, przede wszystkim zwróćmy uwagę na ułożenie rąk obrońcy, które nienaturalnie powiększa obrys ciała. Ręka w momencie kontaktu z piłką znajduje się na wysokości barku, a może nieco ponad nim. Ręka ta zablokowała strzał na bramkę, co jest kolejną przesłanką za podyktowaniem rzutu karnego. W takich sytuacjach, nie ma znaczenia, że piłka odbiła się najpierw od nogi zawodnika, który był blisko obrońcy, a następnie trafiła w jego rękę. O przewinieniu w głównej mierze świadczy ułożenie rąk. Sami chyba stwierdzicie, że jest ono po prostu nienaturalne. Sorry, ale tak w piłkę się nie gra. Gracz Rennes otrzymał za ten kontakt piłki z ręką żółtą kartkę, ponieważ strzał był oddany w kierunku bramki. Zgodnie z przepisami jest to obligatoryjna żółta kartka.

Klip do sytuacji znajdziecie TUTAJ.

Łukasz Rogowski