Subskrybuj
Ekstraklasa

Czy Jagiellonii należał się rzut karny w meczu z Legią? Analizujemy!

2019-09-14

W piątek rozegrano bardzo ciekawie zapowiadający się mecz PKO Bank Polski Ekstraklasy, w którym zmierzyły się Jagiellonia Białystok i Legia Warszawa. Spotkanie zakończyło się jak większość polskich meczów na szczycie bezbarwnym remisem. Sędzia meczu Szymon Marciniak nie miał trudnych sytuacji do oceny z wyjątkiem jednego zdarzenia w końcówce meczu w polu karnym gości.

Wspomniana sytuacja miała miejsce w 94 minucie meczu. Juan Camara (Jagiellonia) wszedł w pole karne i w ewidentny sposób próbował oszukać sędziego sugerując, że jest faulowany. Dobrze ustawiony arbiter nie dał się nabrać i podyktował rzut wolny pośredni za symulację, a zawodnika ukarał żółtą kartą. Moim zdaniem była to bardzo dobra decyzja. Na żadnej z dostępnych powtórek nie widać kontaktu pomiędzy napastnikiem, a obrońcą. Sytuację można obejrzeć poniżej.

 

 

Wielu kibiców uważa, że w 90 minucie meczu, Ivan Runje (Jagiellonia) otrzymał 2 żółte kartki i ostatecznie nie zszedł z boiska. W tej kwestii rozumiem wątpliwości kibiców, gdyż Szymon Marciniak faktycznie 2 razy pokazał kartkę temu zawodnikowi. Na początku od razu po faulu, a następnie po zakończeniu przepychanek. Arbiter dość czytelnie pokazał, że Runje kartkę otrzymał za faul, a nie przepychanki - pokazał miejsce przewinienia, co widać na poniższym wideo. Tak więc gracz Jagi otrzymał tylko jedną żółtą kartkę. Dlaczego sędzia zatem pokazał ją mu 2 razy? Myślę, że dlatego, aby było to czytelniejsze dla widzów, zwłaszcza tych obecnych na stadionie. W tym postępowaniu nie było nic złego.

 

Klip pochodzi z Twittera @majkel1999

 

W przypadku masowych konfrontacji - a tutaj taka była - sędzia powinien ukarać po minimum jednym zawodniku z każdej drużyny żółtą kartką. W tej sytuacji teoretycznie tak było, tylko że jedna karta była za faul, a nie przepychanki. Uważam, że Szymon Marciniak mógł wyłapać jeszcze jednego gracza z Jagi, który był bardzo aktywny w tej konfrontacji i ukarać go także żółtą kartką. Oczywiście nie mówię o tym, aby Runje dostał w tej sytuacji 2 żółte kartki.

Łukasz Rogowski