Subskrybuj
Ligi Zagraniczne

Czy to koniec Grosika?!

2020-10-21

Kamil Grosicki dołącza do Arkadiusza Milika i nie jest to informacja o transferze "last minute" do Napoli, ale informacja, że słynny "Turbogrosik" nie został zgłoszony do rozgrywek Premier League przez swój klub West Bromwich Albion i podobnie jak Milik, może spędzić kilka tygodni, lub miesięcy na trybunach. 

Jak wiadomo okienko transferowe w Premier League zostało zakończone, a to wiąże się z obowiązkiem rejestracji zawodników do rozgrywek. Kadra każdego zespołu może liczyć tylko 25 zawodników. Jest też zapis promujący młodzieżowców, który umożliwia zgłoszenie ich dowolnej ilości. 

Wpływ na sytuacje miała na pewno próba podpisania umowy z Nottingham Forest, która zawisła w próżni z powodu spóźnienia o niespełna pół minuty. Dziś zbiera się komisja, która może jednak zaaprobować zmianę barw Polaka, lecz potrzebne będą mocne argumenty, bo dla komisji termin "dedline" jest święty, a drużyny wielokrotnie miały nauczki, aby nie czekać do ostatniej chwili. 

Do sprawy odnosił się też Chris Houghton, manager drużyny z Nottingham:

- Klub jest przekonany, że zrobił wszystko jak należy. Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że dojdzie do tego transferu

To nie pierwszy raz kiedy Reprezentant Polski ma podobne problemy i widać, że nie wyciąga z tych doświadczeń wniosków, przez co wymarzona gra w Premier League może odejść już na zawsze w niepamięć. Sytuacja niewątpliwie będzie też problemem dla selekcjonera Jerzego Brzęczka, który mimo zasług, będzie miał problem z powoływaniem zawodnika który nie gra w klubie. 

Finał sprawy w najbliższy Czwartek, kiedy to komisja ogłosi swój werdykt o być, albo nie być Kamila Grosickiego. 

BARTOSZ LISOWSKI