Subskrybuj
Europejskie Puchary

F jak fantastyczna! Poznaliśmy grupy Ligi Mistrzów!

2019-08-29

W czwartkowy wieczór w urokliwym Monaco odbyło się losowaniem fazy grupowej Chmapions League. Naturalnie prawdziwe emocje rozpoczynają się przy wyjściu na boisko, ale taka uroczystość pozwala odczuć namiastkę klimatu, który niesie ze sobą Liga Mistrzów. Dla największych potentatów pojedynki grupowe to dopiero preludium do gry o ostateczne trofeum, ale mimo to nie zabraknie szlagierów, które będziemy śledzić z wypiekami na twarzy!

Grupa F niesie „śmierć”

Zawsze po poznaniu grup, w którym mierzyć się będą poszczególne ekipy szukamy tego najsilniejszego zestawu. Reforma koszyków, którą przeprowadziła UEFA, pozwoliła mierzyć się ze sobą prawdziwym gigantów, którzy według wcześniejszego systemu nie mogliby rywalizować z uwagi na obecność w tym samym koszyku. Bez wątpienia najbardziej interesująco zapowiadają się mecze w grupie F, którą spokojnie można nazwać fantastyczną. Zdecydowanym faworytem jest oczywiście Barcelona, której los, podobnie jak w zeszłym roku, zesłał Inter. Wtedy Nerrazurich zajęli 3 miejsce w grupie w dramatycznych okolicznościach, gdyż awansu do 1/8 finału pozbawił ich gol Lucasa Moury strzelony w ostatniej minucie meczu na Camp Nou. Teraz głównym rywalem podopiecznych Antonio Conte będzie Borussia Dortmund, którą ostatnio z Champions League wyeliminował, nomen omen, Tottenham.  Zarówno BVB jak i Inter zdecydowanie wzmocnili się w letnim oknie transferowym i obie drużyny stać na to, aby być rewelacją tych rozgrywek. Stawkę dopełnia kopciuszek – Slavia Praga, ale jak pokazała poprzednia edycja Ligi Europy, potrafiąca się odgryźć najlepszym.

Szlagiery oraz rewanże

Nie tylko Barcelonę i Inter los ponownie połączył. Okazje do rewanżu będą miały również inne ekipy. Liverpool znów zmierzy się z Napoli, które było o krok, o włos, o strzał Arka Milika, aby wyeliminować późniejszego triumfatora już w fazie grupowej. Szansę rewanżu otrzymało również Atletico Madryt, które zmierzy się z Juventusem Turyn. Z tego faktu na pewno ucieszony jest Cristiano Ronaldo, który uwielbia grać przeciwko Los Colchoneros. Dodatkowo absolutnymi szlagierami będą starcia Realu Madryt z Paris Saint Germain oraz Bayernu z Tottenhamem. Z pewnością najbardziej zadowolony z losowania jest Pep Guardiola, którego Manchester City trafił na zespoły ze zdecydowanie niższej półki. Tak naprawdę, jesienią, Hiszpan mógł się skupić bardziej na Premier League. Najbardziej wyrównane wydają się być grupy G i H, w której awans do fazy pucharowej może osiągnąć dosłownie każda drużyna. I nie będzie to duża niespodzianka. (grafika pochodzi z oficjalnej strony UEFA)

FILIP MODRZEJEWSKI