52 zawodników urodzonych w 1998 roku i młodszych wystąpiło w 35 kolejce PKO BP Ekstraklasy. Łącznie na boisku rozegrali 3028 minuty, w ramach których strzelili 4 gole oraz zanotowali 1 asystę. Przyjrzyjmy się, jak grali poszczególni zawodnicy w zakończonej serii spotkań.
Ostatnie dni były szalone dla Kamila Jóźwiaka. Najpierw bramka z Legią Warszawa, później przestrzelony karny w meczu Totolotek Pucharu Polski z Lechią Gdańsk, który zadecydował o braku awansu do finału. W niedzielę reprezentant Polski miał okazję do rewanżu nad drużyną z Trójmiasta. Gol w spotkaniu ligowym dał cenne zwycięstwo, które pozwala nadal walczyć o tytuł wicemistrza Polski. Warto też wspomnieć o bramce Roberta Gumnego, który wraca do formy po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana. W barwach Kolejorza zadebiutował kolejny zawodnik – bramkarz Miłosz Mleczko dostał szansę, bo kontuzji podczas serii jedenastek odniósł Mickey van der Hart.
Trener Kosta Runjaić z myślą o następnym sezonie ogrywa kolejnych młodzieżowców. Regularnie dostają szansę Maciej Żurawski i Hubert Turski, również Kacper Smoliński dostał kolejną szansę. Po meczu ze Śląskiem Wrocław jego akcje być może pójdą w górę, bo bramka w 84 minucie dała cenny remis. Asystę przy golu zanotował Sebastian Kowalczyk, który w następnym sezonie będzie już seniorem. Podobnie jak Przemysław Płacheta, dla którego była to już ósma bramka w kończących się rozgrywkach.
Pierwszego gola na poziomie Ekstraklasy ma już Daniel Szelągowski z Korony Kielce. 17-letni wychowanek Korony Kielce po raz pierwszy wystąpił w podstawowym składzie. Młody pomocnik jest kolejnym przedstawicielem drużyny mistrzowskiej z ubiegłego roku, który pokazuje się z dobrej strony. Po raz kolejny trzeba sobie zadać pytanie po co do Kielc byli sprowadzani gracze pokroju Uroša Đuranovića, Rodrigo Zalazara, Ognjena Gnjatića czy Bojana Čečarića, którzy prezentowali się słabo, kasowali spore sumy w Euro, a na miejscu była młodzież zdolniejsza i tańsza.
Spore kontrowersje wzbudza czerwona kartka dla Mateusza Hołownia z meczu Korony z Wisłą Kraków. Pierwotnie obrońca „Białej Gwiazdy” po faulu na Grzegorzu Szymusiku decyzją sędziego Wojciecha Mycia zobaczył żółtą kartkę. Ale po interwencji sędziego Tomasza Kwiatkowskiego, który zasiadał w wozie VAR został wykluczony z gry. W wywiadzie dla Interii przewodniczący Kolegium Sędziów przy PZPN Zbigniew Przesmycki powiedział, że pierwotna decyzja o żółtej kartce była prawidłowa. Takie samo zdanie ma też ekspert Canal+ i były szef KS Sędziów PZPN Sławomir Stępniewski. Być może na decyzję miała wpływ sama natura faulu – uderzenie korkami w głowę piłkarza oraz krew jaka popłynęła z głowy. Panowie Przesmycki i Stępniewski zwracają jednak uwagę, że uderzenie było przypadkowe, zaś Hołownia nie widział rywala. Inne zdanie na ten temat ma ekspert Prawdy Futbolu Łukasz Rogowski, który uważa, że czerwona kartka była jak najbardziej zasadna. Tak czy siak obrońca wypożyczony z Legii Warszawa nieco wcześniej zakończył sezon.
Debiutanci:
W 35 kolejce PKO BP Ekstraklasy zadebiutowało czterech zawodników: Dawid Markiewicz z Arki Gdynia, Wojciech Błyszko z Jagiellonii Białystok, Miłosz Mleczko z Lecha Poznań oraz Jakub Sypek z KGHM Zagłębie Lubin.
CRACOVIA
GÓRNIK ZABRZE
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK
LECH POZNAŃ
LECHIA GDAŃSK
ŁKS ŁÓDŹ
PIAST GLIWICE
POGOŃ SZCZECIN
RAKÓW CZĘSTOCHOWA
ŚLĄSK WROCŁAW
WISŁA KRAKÓW
WISŁA PŁOCK
