Subskrybuj
Ligi Zagraniczne

Kontrowersje wokół rządowej pomocy dla angielskich klubów

2020-04-08

W związku z epidemią Covid-19 angielski futbol zamarł i nikt nadal nie może wskazać czy jego zmartwychwstanie będzie miało miejsce jeszcze w tym sezonie. Straty poniesione przez kluby w przypadku braku wznowienia sezonu Premier League mogą wynieść nawet miliard euro.

Jedną z osób, która ma w tym zakresie ogromne obawy i ostrzega przed tym jest dyrektor naczelny angielskiej ekstraklasy – Richard Masters. Włodarz Premier League w trosce o kluby postanowił rozważyć zastosowanie rządowego programu mającym na celu ochronę krajowych przedsiębiorstw.

W tym celu napisał list, którego adresatem jest przewodniczący Komitetu ds. Cyfryzacji, Kultury, Mediów i Sportu – Julian Knight:

Zgadzamy się z tobą że wszyscy muszą zachować ograniczenia i powściągliwość. Jednak wraz z klubami właśnie tak postępujemy. Każdy zespół jest zmuszony podejmować konkretne decyzje na podstawie własnych prognoz, gdyż będą znajdować się w różnych sytuacjach. Zapowiedziany przez rząd plan na przyszłość jest skierowany do wszystkich gałęzi gospodarki wliczając w to przedsiębiorstwa, które mają na celu zapewnić rozrywkę. Koniecznie musimy uporać się z ogromnymi stratami, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć. W przeciwnym razie kluby lub inne przedsiębiorstwa uzależnione finansowo od futbolu przestaną działać – stwierdził Richard Masters.

W kontrze do tych słów Komitet ds. Cyfryzacji, Kultury, Mediów i Sportu zalecił włodarzom angielskiej ekstraklasy by przestały bronić tego, co jest nieuzasadnione. Z kolei o krok dalej poszedł Julian Knight. Polityk stwierdził, że świat profesjonalnego futbolu znajduje się w moralnej próżni.

Mimo wszystko na obecną chwilę kilka zespołów Premier League zdecydowało się ostatecznie skorzystać z programu pomocy dla przedsiębiorstw. Wśród nich są między innymi Tottenham Hotspur, Newcastle United czy też Norwich City.

Ogromną falę krytyki wywołały z kolei działania włodarzy Liverpoolu, którzy również postanowili zostać beneficjentami wyżej wymienionego programu. Angielski zespół w ramach oszczędności postanowił, że personel klubowy będzie otrzymywać tylko 20 procent pensji, a pozostałe 80 procent zostanie pokryte przez pieniądze otrzymane od brytyjskiego rządu.

Ostatecznie władze Liverpoolu zdecydowały przeprosić wszystkich za ich niegodne poczynania oraz postanowiły zrezygnować z dalszego udziału w wyżej wspomnianym planie.

FILIP SITEK