Selekcjoner reprezentacji Polski Paolo Sousa ogłosił ostateczną kadrę na mecze eliminacji mistrzostw świata. W 27-osobowej kadrze zabrakło Tomasza Kędziory, który był podstawowym zawodnikiem za kadencji Jerzego Brzęczka.
Obrońca Dynamo Kijów u poprzedniego selekcjonera zagrał w 18 spotkaniach – tylko w dwóch z nich wszedł jako rezerwowy. Brak 26-latka oznacza, że w kadrze został jeden nominalny prawy obrońca – Bartosz Bereszyński z UC Sampdorii. Wydaje się, że nowy selekcjoner będzie grał nowym system – z trójką środkowych obrońców oraz wahadłowymi. Pytanie, kto będzie partnerem Kamila Glika i Jana Bednarka w bloku obronnym. Kandydatów jest trzech – powracający do kadry Paweł Dawidowicz oraz debiutanci Michał Helik oraz Kamil Piątkowski. Przymierzany wcześniej do tej roli Sebastian Walukiewicz ostatnio nie gra w swoim klubie, więc decyzją Sousy, został przesunięty do kadry młodzieżowej podobnie jak Michał Karbownik.
Wiele kontrowersji wzbudza brak Bartosza Kapustki. 24-latek w 16 meczach PKO BP Ekstraklasy zanotował 3 gole i 4 asysty. Przez wielu dziennikarzy i kibiców jest stawiany w kontrze do Sebastiana Kowalczyka z Pogoni Szczecin, który znalazł się we właściwej kadrze. 22-letni pomocnik w bieżącym sezonie strzelił tylko 1 gola i 2 razy asystował. Nowy selekcjoner podczas dzisiejszej konferencji tłumacząc fakt powołania dla wychowanka Salosu Szczecin zwracał uwagę, że potrafi się odnaleźć w każdym momencie gry zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Kowalczyk na zgrupowanie przyjedzie ze swoim kolegą klubowym, zaledwie 17 -letnim Kacprem Kozłowskim.
Oprócz Kowalczyka i Kozłowskiego, a także wcześniej wspomnianych Helika i Piątkowskiego szansę debiutu otrzymają Rafał Augustyniak, Bartosz Slisz i Karol Świderski.
O ile większość zawodników gra w klubie, bądź jest rezerwowymi to sytuacja Kamila Grosickiego wygląda fatalnie. Ostatni mecz ligowy w Premier League zagrał 19 stycznia z West Hamem (1:2). Od tego czasu zamiast grać siedzi na trybunach. Wyjątkiem był piątkowy mecz drużyny u-23 z Middlesbbrough przegrany 0:1, w którym zagrał 90 minut. Obecnie Grosicki przebywa w Warszawie i trenuje indywidualnie pod okiem współpracowników trenera Sousy odpowiedzialnych za przygotowanie fizyczne.
Podczas konferencji selekcjoner oficjalnie potwierdził, że pierwszym bramkarzem będzie Wojciech Szczęsny, drugim będzie Łukasz Fabiański, zaś trzeci w kolejności jest Łukasz Skorupski. Poza właściwą kadrą znalazł się Bartłomiej Drągowski.
Pierwszy mecz eliminacji mistrzostw świata z Węgrami rozegramy 25 marca w Budapeszcie. Trzy dni później zagramy na stadionie Legii z Andorą, zaś 31 marca z Anglią w Londynie na Wembley.
Kadra na mecze z Węgrami, Andorą i Anglią:
Obrońcy:
Napastnicy:
