Subskrybuj
Ekstraklasa

ŁKS podejmie Górnika Zabrze... już się w PP widzieli!

2019-10-29

W jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań 1/16 pucharu Polski na przeciw siebie staną dwie uznane w Polsce marki. ŁKS Łódź oraz Górnik Zabrze. Losowanie mogło być szczęśliwsze dla każdej ze stron, ponieważ na tym etapie można było jeszcze trafić na drużynę z niższych lig. Niestety los tak chciał i już we wtorek jeden z ekstraklasowiczów pożegna się z marzeniami o pucharze.

Obie drużyny zwyciężały

ŁKS w rozgrywkach pucharowych zwyciężył raz w 1957 pokonując… Górnik Zabrze. Najciekawsza jest jednak premia jaką piłkarze otrzymali za zwycięstwo w rozgrywkach. Były to radioodbiorniki “beethoven” enerdowskiej wytwórni RFT. Aż 6-krotnie zwyciężyli piłkarze z Zabrza. Z czego pięć razy z rzędu w sezonach od 67\68 do sezonu 71/72.

Z niedalekiej historii

W tegorocznych rozgrywkach oba zespoły zaczęły zmagania na etapie 1/32 i bez większych problemów uporały się ze swoimi rywalami. Łodzianie pokonali 3-0 Zagłębie Sosnowiec. Górnik natomiast rozgromił 6-0 Polonię Środę Wielkopolską. Ostatni raz w rozgrywkach pucharowych obie drużyny spotkały się 11 listopada 2001 roku. Wtedy lepsi okazali się łodzianie którzy wygrali 2-0, a bramki zdobywali Karol Wójcik oraz Cezary Czpak. Na nic to się jednak zdało, bo ŁKS odpadł w kolejnej rundzie przegrywając dwumecz z późniejszym zwycięzcą Wisła Kraków 6-2. W poprzednim sezonie dużo lepiej poradzili sobie Zabrzanie, którzy dotarli aż do ćwierćfinału gdzie ulegli Lechii Gdańsk 1-2 (ŁKS odpadł w 1/32 po porażce 1-0 z Lechem Poznań).

Beniaminek nie zachwyca

W tym sezonie ligowym oba zespoły prezentują się poniżej oczekiwań. Łodzianie po 7 latach tułaczki po niższych ligach wrócili do Ekstraklasy i na pewno ich apetyty były zdecydowanie wyższe. Tylko trzy zwycięstwa w 13 meczach nie napawają optymizmem przed resztą sezonu. Głównym problemem ŁKSiaków wydaje się być fatalna gra w defensywie. W tym sezonie słabsza pod tym aspektem jest tylko Wisła Kraków. Powodem może być to, że w obecnym sezonie we wszystkich spotkaniach zagrało tylko dwóch zawodników. Można więc powiedzieć, że ŁKS co mecz gra w innym składzie personalnym co przenosi się na wyniki.

Ciułają punkty z remisów

Górnik również zwyciężył tylko trzy razy, ale dużo więcej remisuje, bo aż sześciokrotnie z czego cztery razy w ostatnich pięciu spotkaniach. U zabrzan sytuacja wygląda zgoła odmiennie. Jedna z najlepszych defensyw w tym sezonie, ale też jedna z najgorszych ofensyw. Dwanaście strzelonych goli to trzeci najgorszy wynik w lidze. Dotychczas do siatki rywali trafiło tylko pięciu zawodników. Brakuje lidera, człowieka który pociągnie przysłowiowy wózek. Dzisiejsze spotkanie odbędzie się w Łodzi, co powinno przechylić szalę przynajmniej teoretycznie na stronę gospodarzy. Jak dobrze jednak wiemy puchary rządzą się swoimi prawami i żaden wynik nie będzie niespodzianką. Początek emocji przy alei Unii Lubelskiej 2 o godzinie 20:30.

Mikołaj Kozłowski