Subskrybuj
Ekstraklasa

Mecz bez (pseudo)kibiców w Gdyni?

2020-06-17

5 tysięcy złotych - taką kwotą komisja Ligi Ekstraklasy SA ukarała dziś Arkę Gdynia. Jest to konsekwencja wbiegnięcia na boisko kibica gospodarzy w ostatnim meczu ligowym. 

Przypomnijmy w 21 minucie, spotkanie 30 kolejki zostało zakłócone przez kibica w koszulce Arki Gdyni, który podbiegł do bramkarza Wisły Kraków Michała Buchalika i używał niecenzuralnych słów w kierunku klubu z Reymonta. Zachodziła też groźba pobicia, ale w porę zareagował Michał Nalepa, oraz ochrona.

Co ciekawe, mecz odbywał się zgodnie z zaleceniami rządu bez kibiców, a zawodnicy są szczególnie izolowani na wypadek wystąpienia objawów koronawirusa. Pseudokibic znalazł się na murawie wprost ze strefy "0" w której mogą przebywać tylko sędziowie, oraz rywalizujące drużyny. Aby wejść na stadion każdy musi wypełnić ankietę, odpowiedzieć w niej na szczegółowe pytania na temat stanu zdrowia oraz zdezynfekować ręce i być ubranym w maseczkę i rękawiczki. 

Kara wydaje się bardzo niska i łaskawa, biorąc pod uwagę jak duże zagrożenie, szczególnie epidemiologiczne " pan biegacz" spowodował. Wniesienie wirusa przez jedną osobę i zakażenie choćby jednego zawodnika może dziś sparaliżować całe rozgrywki ligowe. 

Wygląda na to, że w klubach i na stadionach nadal są "kibice" których zasady i normy społeczne nie obowiązują.

BARTOSZ LISOWSKI