Subskrybuj
Ligi Zagraniczne

Milan wygrywa, Piątek na ławce. Transfer? Dokąd?

2020-01-19

AC Milan wygrał w niedzielnym spotkaniu z Udinese Calcio 3:2 w 20 kolejce Serie A. Cały mecz na ławce rezerwowych spędził Krzysztof Piątek. Drugi mecz w lidze z rzędu na ławce rezerwowych, jest czytelnym sygnałem dla reprezentanta Polski, że jest na sprzedaż.

Kino dla kibiców o mocnych nerwach 

W pierwszej połowie Rossoneri grali fatalnie – dominowały niecelne podania, brak pomysłu w ataku, zaś napastnicy Rafael Leão i Zlatan Ibrahimović byli odcięci od reszty zespołu. Na dodatek bramkarz Milanu Gianluigi Donnarumma popełnił fatalny błąd, po którym Jens Stryger Larsen w 6‎ minucie wyprowadził gości na prowadzenie. Kluczową dla wyniku spotkania była wejście na drugą połowę Ante Rebicia, który dotychczas zawodził. Były zawodnik Eintrachtu Frankfurt najpierw wyrównał, zaś w doliczonym czasie gry strzelił decydującą bramkę dla gospodarzy. Bramki w tym spotkaniu strzelili też Theo Hernandez dla Milanu oraz Kevin Lasagna dla Udinese. Wynik mógłby być inny gdyby nie Donnarumma, który kilkoma kapitalnymi interwencjami zrehabilitował się za błąd w pierwszej połowie.

Co dalej z Piątkiem?

Drugi mecz ligowy z rzędu na ławce rezerwowych przesiedział Piątek. W minioną rozegrał cały mecz w Pucharze Włoch z SPAL 2013, w którym strzelił gola i zanotował asystę. Pomimo tego trener Pioli nie zdecydował się na wprowadzenie go w dzisiejszym meczu na boisko. Przyjście Ibrahimovica, słabsza forma reprezentanta Polski oraz problemy sportowe całej drużyny sprawiają, że można spodziewać się w najbliższych dniach transferu. Pytanie jednak do jakiego klubu - w ostatnich tygodniach padały nazwy Bayeru Leverkusen, Fiorentiny, Romy, Tottenhamu, Aston Villi czy Sevilli. Przed meczem z SPAL w przestrzeni medialnej pojawiły się kolejne dwie nazwy – Valencia i Olympique Lyon. Milan jak informuje Tuttosport oczekuje 30 milionów euro, ale jak dotąd nie wpłynęła żadna oferta na taką kwotę.

Okno transferowe w zachodnich ligach kończy 31 stycznia więc Piątek ma jeszcze dużo czasu na transfer. Może też się zdarzyć, że nikt nie kupi zawodnika z Polski – pytanie więc jest zasadne czy trener Pioli będzie stawiał na niego po zakończeniu okna transferowego? Odpowiedź poznamy za kilkanaście dni.

Bogdan Cisak