Subskrybuj
Ekstraklasa

Moskal zwolniony z ŁKS-u! Nowym trenerem Stawowy?

2020-05-03

Kazimierz Moskal nie jest już trenerem Łódzkiego Klubu Sportowego – poinformowała oficjalna strona ostatniej drużyny PKO BP Ekstraklasy. Razem z nim odszedł jego asystent Maciej Musiał. Decyzja została podjęta po sobotnim spotkaniu z władzami klubu. Dlaczego doszło teraz do zmiany trenera?

Trener Moskal prowadził zespół od 13 czerwca 2018, gdy zastąpił Wojciecha Robaszka, który nie mógł prowadzić zespołu ze względu na brak licencji UEFA PRO. Zespół, który wówczas awansował do Fortuna 1 Ligi miał spokojnie w niej się utrzymać, zaś o awansie myślano w kontekście 2-3 lat gdy zostanie dokończona rozbudowa stadionu. Jednak niespodziewanie dla włodarzy klubu drużyna awansowała już w pierwszym roku pracy byłego szkoleniowca Wisły Kraków. Niestety na poziomie PKO BP Ekstraklasy kadrowo zespół był jednym z gorszych zespołów, zaś po 26 kolejkach zajmuje ostatnie miejsce z 20 punktami. 

Zwolnienie Kazimierza Moskala jest tym bardziej zaskakujące, bo wcześniej prezes ŁKS-u Tomasz Salski publicznie zapowiedział, że nie zwolni go nawet pomimo spadku. Co więc się wydarzyło w sobotni wieczór? Nie jest specjalną tajemnicą, że stosunki pomiędzy trenerem Moskalem, a dyrektorem sportowym Krzysztofem Przytułą nie należały do najłatwiejszych. Co więcej wiadomo, że w przypadku Moskala jak i Robaszka był orędownikiem zwalniania ich w trakcie sezonu, co sam przyznał w jednym z wywiadów prezes Salski. Tylko dzięki jego decyzji trenerzy Robaszek i Moskal mogli spokojnie kontynuować swoją pracę. 

Pomimo ostatniej kwestii trener Moskal może zaliczyć okres w klubie z alei Unii Lubelskiej za udany. Drużyna, która wywalczyła awans do PKO BP Ekstraklasy w sporym stopniu składała się z zawodników grających w 3 lidze, czyli na czwartym poziomie rozgrywkowym. Dzięki jego pracy na najwyższym poziomie ligowym gwiazdą stał się Dani Ramirez, który został sprzedany do Lecha Poznań. Trzeba mu też oddać, że dzięki niemu dostali szansę w PKO BP Ekstraklasie Piotr Pyrdoł czy Adam Ratajczyk, którzy są uważani za wielkie talenty. Zresztą pierwszy z wymienionych już został wytransferowany do Legii Warszawa oraz zanotował debiut w kadrze prowadzonej przez Czesława Michniewicza. Minusem jest stawianie na Jana Sobocińskiego, który w pierwszej lidze był czołowym obrońcą, ale na wyższym poziomie w każdym meczu popełnia błędy skutkujące utratą cennych punktów. Trzeba jednak zaznaczyć, że w rundzie wiosennej nie miał w obronie Macieja Dąbrowskiego, który znacząco poprawił jakość gry defensywnej.

Nowym trenerem ŁKS zostaje... 

Kto więc będzie nowym trenerem dwukrotnego Mistrza Polski? Najczęściej wymienia się Wojciecha Stawowego. Były trener Cracovii pracuje w Escoli Warszawa jako dyrektor sportowy. Ostatnio jako pierwszy trener pracował w 2015 roku, gdy próbował utrzymać w pierwszej lidze Widzew Łódź. Co ciekawe asystentem jego był Przytuła, z którym rok wcześniej pracował w Miedzi Legnica. Znajomość tej dwójki jest znacznie dłuższa – trener Stawowy w 2003 roku sprowadził do walczącej o awans Cracovii piłkarza Przytułę ze Szczakowianki Jaworzno, razem też pracowali w Arce Gdynia.

Wojciech Stawowy trenerem Łódzkiego Klubu Sportowego mógł zostać znacznie wcześniej – przynajmniej trzykrotnie mówiło się, że obejmie zespół z Alei Unii Lubelskiej. Pierwszy raz gdy w Rycerzy Wiosny dopadł kryzys w 2 lidze, zaś awans był mocno zagrożony. Ostatecznie drużynie trenera Wojciecha Robaszka udało się przezwyciężyć kryzys i awansować, zaś gdy sam trener nie mógł z powodu formalnych dalej prowadzić łodzian, po raz kolejny jako nowego trenera wymieniane było nazwisko Stawowego. Także w tym sezonie, gdy drużyna notowała serie porażek mówiło się o nim jako następcy Moskala. Czy zostanie nowym trenerem ŁKS-u okaże się w najbliższych dniach.

Bogdan Cisak