Bayern Monachium poinformował kilka dni temu o przedłużeniu kontraktu przez Manuela Neuera. Niemiec parafował nową umowę, która obowiązywać będzie do końca czerwca 2023. Decyzja ta jeszcze bardziej zaogniła dyskusje na temat obsady bramki Bawarczyków w najbliższych sezonach, bowiem tego lata na Allianz Arena trafi Alexander Nubel.
Bundesliga powróciła w weekend z duża mocą, gdyż od razu publice zaoferowany został prawdziwy klasyk. Revierderby - Borussia Dortmund kontra Schalke. Podopieczni Luciena Favre’a rozbili swoich odwiecznych rywali aż 4:0, a w bramce gości stał Markus Schubert, do tej pory bramkarz rezerwowy. Poczynania 21-latek, który nie popisał się przy dwóch trafieniach dortmundczyków, z ławki obserwowała dotychczasowa „jedynka”, czyli Alexander Nubel. Dla niego ostatnie tygodnie przed przerwą w rozgrywkach również nie były zbyt udane, a apogeum regresu formy obserwowaliśmy w starciu z RB Lipsk w 23. kolejce. Schalke przegrało ten mecz u siebie aż 5:0, a Nubel wpuścił bramkę już w 54. sekundzie. 23-letni golkiper źle obliczył tor lotu piłki po strzale z dystansu Marcela Sabitzera. Kilka tygodni wcześniej nowy bramkarz Bayernu w meczu z Eintrachtem Frankfurt otrzymał czerwoną kartkę za bandycki faul a’la cios karate. Musiał pauzować cztery spotkania.
Zjazd Nubela
Decyzja Alexandra Nubela o przeprowadzce do Monachium wywołała wrzawę zarówno w jego obecnym klubie, jak i w przyszłej drużynie. Niemiec był nie tylko najlepszym bramkarzem Schalke, ale także kapitanem drużyny. Miał być twarzą odbudowy niebiesko-białych. Ogłoszenie tego ruchu wywołało fale uderzeniową w Schalke, ale stworzyło również niepokój w Bayernie.
Szkoleniowiec Schalke David Wagner od czasu informacji o transferze swojego kapitana wolał stawiać na Markusa Schuberta, lecz ten na początku lutego doznał kontuzji i do bramki musiał wrócić Nubel. Kiedy 21-latek wrócił do gry po kontuzji w marcu, ostatnim meczu z Hoffenheim, były trener Huddersfield przyznał, że bycie na ławce nie było dla Nubela zaskoczeniem. "Schubert zagra w następnych meczach. Cel jest taki, że pozostanie w bramce przez resztę sezonu" - powiedział Wagner w rozmowie dla Sky. "Alexander był opanowany, kiedy poinformowałem go o swojej decyzji. Wyczuł to do pewnego stopnia sam. To była prosta i krótka rozmowa."
Rozmowy wokół Schalke toczą się teraz wokół tego, czy Nubel powinien zostać przywrócony do składu z powodu słabej formy Schuberta, natomiast mocno odetchnęli w Monachium, gdyż Manuel Neuer postanowił przedłużyć kontrakt z Bawarczykami. Doprowadzenie do całkowitego porozumienia między bramkarzem, a władzami Bayernu trwało kilka tygodni. Właśnie z uwagi na transfer Nubela. Neuer nie chciał ustąpić i dać czasu na grę 23-latkowi ani nikomu innemu, pomimo spekulacji, że jego nowy rywal dostał obietnice rozegrania 10 meczów w sezonie, aby zachęcić go do podpisania kontraktu z Bayernem. Tak naprawdę transfer Nubela tylko wzmocnił pozycje negocjacyjną Neuera.
Pewna pozycja Manu
Jeszcze w trakcie rozmów, 34 latek był zirytowany tym, że szczegóły jego żądań, w tym długość kontraktu, zostały podane do wiadomości publicznej. Powiedział wtedy dla Bildu - "Wszystkie rozmowy, które prowadziłem tu od 2011 roku, były zawsze prowadzone z dużą pewnością siebie. Nic nigdy nie wyciekło. Ale teraz szczegóły z obecnych rozmów są już w mediach. Często nie są one nawet poprawne. To mnie irytuje. Nie tak znam Bayern”.
Kwestie związane z długością kontraktu oraz niepewność co do roli Nubla zmusiły wtedy szefów Bayernu do wielokrotnego podkreślania, że Neuer będzie nadal pierwszym wyborem klubu w najbliższej przyszłości. "Byłbym bardzo wdzięczny i bardzo zadowolony, gdyby Manuel Neuer został w Bayern przez następne kilka lat, ponieważ nadal jest najlepszym bramkarzem na świecie", powiedział Kickerowi odchodzący prezes klubu, Uli Hoeness. "Uważam również, że podpisanie kontraktu przez Alexandra Nubela jest w stu procentach poprawne i było genialną decyzją Hasana Salihamidzica", dodał.
Główny trener Bayernu Hansi Flick przyłączył się do dyskusji, podkreślając, że Neuer jest "wyraźnie naszym numerem jeden", ale wskazania, że Nubel będzie numerem dwa, zirytowały obecnego rezerwowego Svena Ulreicha i młodego bramkarza Christiana Fruchtla, którego agent - Christian Rossner wywołał kontrowersje, mówiąc że Fruchtl pojedzie tylko na mecz pierwszej drużyny. "Ze względu na swoje umiejętności, Christian nie ma potrzeby uciekać. Wręcz przeciwnie. Ale na pewno nie popełnimy tego samego błędu, co Nubel i jego agent, jadąc teraz do Monachium i siedząc na ławce", powiedział Rossner.
Bayern został zmuszony do reakcji w obronie Nubela, wydając publiczne oświadczenie, w którym potępił komentarze Rossnera, jednocześnie twierdząc, że Neuer będzie nadal głównym bramkarzem. Czytamy w nim:
"W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele doniesień o Aleksandrze Nublu. W imieniu FC Bayern chciałbym wyjaśnić, że wszyscy decydenci w Bayern, w tym główny trener Hansi Flick, są bardzo szczęśliwi, że Alexander Nubel będzie zawodnikiem Bayern w przyszłym sezonie. Jest on jednym z najlepszych młodych bramkarzy w Europie i ważnym graczem dla przyszłości naszej drużyny. Jesteśmy przekonani, że Manuel Neuer, dzięki swojej jakości i doświadczeniu, wniesie istotny wkład w rozwój Alexandra Nubela. Ponadto chcielibyśmy podkreślić, że FC Bayern nie toleruje uwłaczających komentarzy agentów zawodników na temat innych zawodników z Bayernu".
Nie ma wątpliwości, że Neuer pozostanie „jedynką” Bayernu. Przedłużenie kontraktu świadczy o jasnych planach na przyszłość oraz polepszeniu relacji między kapitanem, a władzami. Transfer Alexandra Nubela wywołał falę dyskusji i rozważań zanim nowy piłkarz w ogóle pojawił się na Allianz Arenie. W Bayernie nigdy nie może być spokojnie.
