Subskrybuj
Reprezentacja

Nie ma miejsca na błędy!!!

2019-10-13

Przed biało-czerwonymi najważniejszy sprawdzian w eliminacjach Euro2020. W dzisiejszym meczu mogą zapewnić sobie awans do przyszłorocznego turnieju, trzeba 'tylko' i/lub 'aż' wygrać z Macedonią Północą na Stadionie Narodowym w Warszawie. Mecz w domu reprezentacji to nie będzie spacerek. O awans trzeba powalczyć!

Rybus się nie sprawdził?

Na przedmeczowej konferencji prasowej, na którą zaproszono selekcjonera Jerzego Brzęczka, wystąpił również Bartosz Bereszyński. Już od jakiegoś czasu przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że w rozmowach z dziennikarzami uczestniczą piłkarze, którzy są przewidziani w protokole meczowym jako występujący w pierwszym składzie. Nie jest to reguła, pamiętamy oczywiście przykład kucharza, którego Paweł Janas wysłał do dziennikarzy, aby opowiedział o swojej pracy z kadrą. Obecność piłkarza Sampdorii może zwiastować zmianę w składzie wyjściowym. Na kanale podczas LIVE’a zastanawialiśmy się kogo mógłby zastąpić Bartosz Bereszyński. Tomasz Kędziora nie dał powodów do tego, żeby nie pojawić się na placu, zatem czy będziemy mieli do czynienia z powrotem prawego obrońcy na lewą stronę? Choć Maciej Rybus nie zagrał najlepszego meczu (mimo wszystko nadal twierdzę, że nie zagrał źle), mógł nie sprostać oczekiwaniom selekcjonera, który przyznał, ze do jego dyspozycji pozostają wszyscy piłkarze obecni w poprzednim meczu z wyjątkiem Krystiana Bielika. Fakt może dziwić o tyle, że na ławce rezerwowych czeka otrzymujący szansę w klubie Arkadiusz Reca i trzeba przyznać, że wygląda w nich solidnie.

Zbudowana Macedonia Północa

Punkty w tym meczu będą leżeć na murawie i trzeba będzie zrobić wszystko, żeby je podnieść i aby zostały w Polsce. Jak już wcześniej napisałem, ten mecz to nie będzie spacer. O ile Polacy mają dość solidną pozycję i nawet w przypadku braku wygranej będziemy nadal w komfortowej sytuacji, o tyle zespoły z lokat od 2 do 4 walczą między sobą o zajęcie miejsca premiującego awansem i wszystkie trzy drużyny będą walczyć na śmierć i życie o każdy możliwy do zdobycia punkt. Macedonia Północa to silny zespół, o czym może świadczyć wynik ostatniego meczu rozegranego w Skopje. Drużyna z Bałkanów pokonała Słowenię 2:1, tą samą Słowenię, która podczas poprzedniej przerwy reprezentacyjnej zwyciężyła z Polską w Lublanie 2:0. Zespół Igora Angelovskiego przyjedzie do Warszawy zbudowany zwycięstwem i musimy być świadomi, że nie przyjadą nam oddać na tacy tych punktów.

Pobudka Panie Piotrze

Podczas nagrania w siedzibie Prawdy Futbolu zastanawialiśmy się nad zasadnością wystawienia w pierwszej jedenastce Piotra Zielińskiego. Nikt nie odbierze mu umiejętności, nikt nie odmawia mu techniki i często oszałamiających dryblingów, ma świetne przyjęcie kierunkowe, mimo że nie jest wielkim zawodnikiem to potrafi się doskonale zastawić. Jest jednak kilka ‘ale’. Możemy go posadzić na ławce ‘ale’ ciężko zastąpić go na placu gry, jest zawodnikiem kreatywnym, potrafi utrzymać futbolówkę kiedy jest atakowany przez dwóch a nawet trzech przeciwników... i tu pojawia się kolejne ‘ale’. Wszystkie wcześniej wymienione cechy potwierdzają słuszność wyboru Piotrka do pierwszego składu, jednak od dłuższego czasu, mimo regularnych występów w klubie i reprezentacji zawodnikowi SSC Napoli brakuje po pierwsze liczb, a po drugie pewności siebie i kreatywności w rozegraniu piłki. Pamiętamy go w roli profesora środka pola z meczów w kadrze Nawałki, a teraz? Piłka przez niego przyjmowana jest zagrywana albo wszerz, albo do tyłu albo co gorsza niedokładnie i kończy się to stratą. Oczekujemy więcej!!!

Awansujmy, zejdzie presja, będzie luźniej

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Kadra narodowa potrzebuje tego zwycięstwa i upragnionego awansu jak tlenu. Jeśli ta sztuka uda się w dzisiejszym spotkaniu, wydaje się że presja i ciężka atmosfera w drużynie zelżeje i uda się poprawić sytuację w szatni. O to będzie naprawdę ciężko, nie da się bowiem wygrać meczu osamotnionym w ataku Robertem i będącym w świetnej formie Wojtkiem Szczęsnym. Musimy skorygować błędy, które popełniamy w środku pola, dobrze ustawić się na boisku i walczyć o każdy metr murawy, a przede wszystkim wygrać. Nie chciałbym być złym prorokiem, ale jeśli nie zachowamy koncentracji, zespół z Macedonii Północnej nie wybaczy nam błędów i świętowanie awansu będziemy musieli odłożyć na później.

Paweł Stańko