...a skoro tak, to chyba dobry moment na nieco szersze podsumowanie, nieprawdaż? Jak wygląda Ekstraklasowa #PrawdaLiczb po "pierwszej kwarcie" rozgrywek? Kto zdaniem InStat się wyróżnia "in plus" - a kto wyraźnie dołuje? Czy "bezduszne" wyliczenia tego systemu są aby na pewno słuszne? I w których przypadkach? Bankowo nie odpowiemy na te pytania jednoznacznie, nie jestem pewien czy na sporą część z nich odpowiemy jakkolwiek - bo same zestawienia zajmą 3/4 planowanego wymiaru mojego felietonu ;) Mam jednak nadzieję, że przytoczone dane rzucą na to wszystko nieco światła - i będą dobrym punktem wyjścia do dalszych rozważań i dyskusji.
No to jedziemy!
INDYWIDUALNY WYSTĘP SEZONU - top-10 po #9 kolejce
1. Kamil Drygas - 429 pkt - #5 kolejka - Pogoń Szczecin vs Stal Mielec [4:1] - r. 1991
2. Ivi Lopez - 419 pkt - #9 kolejka - Legia Warszawa vs Raków Częstochowa [2:3] - r. 1994
3. Matej Rodin - 401 pkt - #7 kolejka - Cracovia vs Górnik Zabrze [2:2] - r. 1996
4. Milan Corryn - 392 pkt - #3 kolejka - Górnik Łęczna vs Warta Poznań [0:4] - r. 1999
5. Pedro Rebocho - 385 pkt - #8 kolejka - Lech Poznań vs Wisła Kraków [5:0] - r. 1995
6. Tomasz Makowski - 371 pkt - #3 kolejka - Śląsk Wrocław vs Lechia Gdańsk [1:1] - r. 1999
7. Rafał Wolski - 369 pkt - #5 kolejka - Wisła Płock vs Zagłębie Lubin [4:0] - r. 1992
8. Pelle van Amersfoort - 361 pkt - #9 kolejka - Piast Gliwice - Cracovia [2:4] - r. 1996
9. Taras Romańczuk - 359 pkt - #2 kolejka - Jagiellonia vs Raków Częstochowa [3:0] - r. 1991
10. Ivi Lopez - 356 pkt - #1 kolejka - Piast Gliwice vs Raków Częstochowa [2:3] - r. 1994
Rzuca się w oczy, że jedynym zawodnikiem dwukrotnie obecnym w zestawieniu jest Ivi Lopez - co jednoznacznie potwierdza, że mocno wyrasta on ponad ligową przeciętność. Zwraca uwagę również fakt, że w top-10 znajdują się występy dwóch zawodników Cracovii - a takim osiągnięciem nie może się poszczycić żaden inny klub. Jest to o tyle ciekawe, że (spojler!) jak zobaczycie poniżej, Cracovia jako zespół oceniona jest ex-aequo NAJNIŻEJ w Ekstraklasie. Czy oznacza to, że swoje dobre (w świetle oceny InStat) ligowe wyniki Pasy zawdzięczają głównie "przebłyskom geniuszu" poszczególnych zawodników? Nie potwierdzam, nie zaprzeczam... ;)
BRAMKARSKI WYSTĘP SEZONU - top-5 / bottom-3 po #9 kolejce
1. Filip Majchrowicz - 307 pkt - #1 kolejka - Radomiak Radom vs Lech Poznań [0:0]
2. Zlatan Alomerovic - 299 pkt - #2 kolejka - Lechia Gdańsk vs Wisła Płock [1:0]
3. Krzysztof Kamiński - 298 pkt - #5 kolejka - Wisła Płock - Zagłębie Lubin [4:0]
4. Michał Szromnik - 296 pkt - #3 kolejka - Śląsk Wrocław vs Lechia Gdańsk [1:1]
5. Dominik Hładun - 295 pkt - #9 kolejka - Warta Poznań vs Zagłębie Lubin [0:2]
...
b3. Tomasz Loska - 163 pkt - #4 kolejka - Termalica Bruk-Bet Nieciecza vs Lech Poznań [1:3]
b2. Cezary Miszta - 156 pkt - #9 kolejka - Legia Warszawa vs Raków Częstochowa [2:3]
b1. Maciej Gostomski - 145 pkt - #2 kolejka - Zagłębie Lubin - Górnik Łęczna [3:1]
Jeśli idzie o bramkarski występ sezonu - godny podkreślenia jest fakt, że dla liderujący w zestawieniu występ Majchrowicza był jego debiutem na poziomie Ekstraklasy, czwartym ligowym meczem w karierze powyżej poziomu 2. Ligi i dziewiątym powyżej poziomu 3. Ligi. Robi wrażenie - i pokazuje, że warto czasem zaryzykować i "postawić na młodego". Inna sprawa, że zdolny 21-letni zawodnik powinien mieć na koncie już około 100 spotkań w seniorach - albo i lepiej, więc gdzieś w przeszłości komuś tej wiary w jego talent trochę niestety zabrakło. No, ale "lepiej późno niż wcale".
Rzeczą, która mocno szokuje jest lokata "pierwsza od końca" - ale o Macieju Gostomskim napiszę nieco więcej przy okazji zestawienia najlepszych bramkarzy sezonu, ocenianych "za całokształt".
ZAWODNIK SEZONU (wg średniego InStat Index) - top-10 po #9 kolejce
1. Ivi Lopez - śr 320 pkt - 5 wyst / 405 min - r. 1994 - Raków Częstochowa
x. Antonio Milic - śr 285 pkt - 3 wyst / 238 min - r. 1994 - Lech Poznań
2. Kamil Drygas - śr 303 pkt - 8 wyst / 575 min - r. 1991 - Pogoń Szczecin
x. Bartłomiej Kukułowicz - śr 278 pkt - 3 wyst / 267 min - r. 2000 - Termalica Bruk-Bet Nieciecza
x. Adriel Ba Loua - śr 277 pkt - 3 wyst / 256 min - r. 1996 - Lech Poznań
3. Maik Nawrocki - śr 273 pkt 7 wyst / 638 min - r. 2001 - Legia Warszawa
4. Fran Tudor - śr 273 pkt - 6 wyst / 563 min - r. 1995 - Raków Częstochowa
5. Joao Amaral - śr 271 pkt - 9 wyst / 654 min - r. 1991 - Lech Poznań
6. Benedikt Zech - śr 270 pkt - 8 wyst / 779 min - r. 1990 - Pogoń Szczecin
7. Maciej Sadlok - śr 269 pkt - 5 wyst / 397 min - r. 1989 - Wisła Kraków
8. Lubomir Satka - śr 267 pkt - 9 wyst / 874 min - r. 1995 - Lech Poznań
9. Taras Romańczuk - śr 266 pkt - 9 wyst / 879 min - r. 1991 - Jagiellonia Białystok
x. Joel Hanna - śr 266 pkt - 4 wyst / 232 min - r. 1998 - Legia Warszawa
10. Mario Maloca - śr 265 pkt - 9 wyst / 752 min - r. 1989 - Lechia Gdańsk
9 rozegranych kolejek to moment, w którym z klasyfikacji "zawodnik sezonu" wypadałoby wyciąć tych, którzy wysoki wynik zawdzięczają temu, że "zagrali dobrze raz i potem nie mieli okazji by to zepsuć". Wystawiłem więc poza nawias graczy, którzy rozegrali mniej niż 300 minut - jednak zostawiłem ich nazwiska i osiągi na liście, bo kto wie - może zaraz "nadrobią minuty" nie obniżając lotów ;) Jeśli zdjęlibyśmy ten "filtr minut" - w top-10 byłoby trzech zawodników Lecha, a czwarty zajmowałby jedenastą lokatę. Grubo! Przy założonym filtrze - mamy w top-10 dwóch graczy Kolejorza - i dwóch graczy Rakowa, co pokazuje dlaczego te zespoły wiodą aktualnie prym w ligowej tabeli wg Punktów Per Mecz (PPG).
BRAMKARZ SEZONU (wg średniego InStat Index) - top-5 po #9 kolejce
1. Zlatan Alomerovic - śr 262 pkt - 6 wyst / 495 min - r. 1991 - Lechia Gdańsk
2. Mickey van der Hart - śr 260 pkt - 8 wyst / 701 min - r. 1994 - Lech Poznań
3. Michał Szromnik - śr 255 pkt 8 wyst / 782 min - r. 1993 - Śląsk Wrocław
4. Xavier Dziekoński - śr 243 pkt - 4 wyst / 392 min - r. 2003 - Jagiellonia Białystok
5. Dominik Hładun - śr 240 pkt - 8 wyst / 778 min - r. 1995 - Zagłębie Lubin
x. Kacper Trelowski - śr 240 pkt - 3 wyst / 287 min - r. 2003 - Raków Częstochowa
NAJGORSZY BRAMKARZ SEZONU (wg średniego InStat Index, 3+ spotkań) - po #9 kolejce
Maciej Gostomski - śr 207 pkt - 9 wyst / 863 min - 1988 - Górnik Łęczna
Ile punktów uratował Lechii Alomerovic? Niejeden! To samo należałoby powiedzieć o Michale Szromniku względem Śląska. Wspominam o tym nie bez powodu, bowiem tak Lechia jak i Śląsk znajdują się wśród "najbardziej niewiarygodnych" zespołów Ekstraklasy - czyli takich, których "punkty spodziewane per mecz" lokują się znacznie niżej niż "punkty faktyczne per mecz". Wysokie oceny ich golkiperów - oraz fakt, że notują oni po 1,67 (Alomerovic) i 1,88 (Szromnik) "niewiarygodnych interwencji" per mecz - mocno sugerują, że w dużej mierze to im owe zespoły zawdzięczają wysokie ligowe pozycje. Czy da się na tym "jechać do końca sezonu"? Śmiem powątpiewać, więc aby utrzymać tak wysokie pozycje na końcu rozgrywek - oba te zespoły powinny "podciągnąć" pozostałe aspekty swej gry...
Obiecywałem powyżej, że napiszę dwa słowa na temat Macieja Gostomskiego. Zdaniem InStat - golkiper Łęcznej jest kategorycznie najgorszym bramkarzem Ekstraklasy w obecnym sezonie (spośród tych, którzy zagrali 3 mecze lub więcej - Niemczycki i Miszta są notowani niżej, ale zagrali odpowiednio dwa i jedno spotkanie). Gostomski jest też według tego specjalistycznego portalu autorem najgorszego bramkarskiego występu w tym sezonie. Mimo to nie stracił miejsca między słupkami Łęcznej - i zagrał we wszystkich 9 spotkaniach. Czy ta okrutna ocena jest słuszna? I z czego wynika? Zdaniem InStat Gostomski w 9 kolejkach "zawalił" aż 5 bramek - w tym 3 w feralnym występie przeciw Zagłębiu Lubin, za które zgarnął rekordowo niską ocenę. Ogółem, obronił on zaledwie 60% strzałów, jakie rywale oddali na bramkę Łęcznej (najgorszy wynik wśród mających na koncie 3 lub więcej spotkań). Jego współczynnik "bramki spodziewanej straconej per mecz" lokuje się na poziomie 1,5 - kiedy faktycznie traci 2,4 bramki na mecz, co (po pominięciu zaokrągleń) daje 0,64 "bramki straconej per spodziewana stracona". Gorszy pod tym względem (wśród mających na koncie 3 lub więcej spotkań) jest w bieżącym sezonie jedynie Michał Gliwa - u którego ten współczynnik lokuje się na mało chwalebnym poziomie 0,6. No, ale Gostomski "utrzymał wątpliwą formę" na przestrzeni 9 spotkań, kiedy Gliwa zagrał tylko 3...
DRUŻYNOWY WYSTĘP SEZONU - top-10 / bottom-3 po #9 kolejce
1. Lech Poznań - 277 pkt - #8 kolejka
2. Pogoń Szczecin - 271 pkt - #5 kolejka
3. Lechia Gdańsk - 269 pkt - #9 kolejka
4. Lech Poznań - 267 pkt - #5 kolejka
5. Piast Gliwice - 267 pkt - #4 kolejka
6. Jagiellonia Białystok - 266 pkt - #2 kolejka
7. Wisła Kraków - 266 pkt - #1 kolejka
8. Lech Poznań - 263 pkt - #2 kolejka
9. Radomiak Radom - 263 pkt - #2 kolejka
10. Śląsk Wrocław - 261 pkt - #7 kolejka
...
b3. Górnik Łęczna - 200 pkt - #3 kolejka - vs Warta Poznań
b2. Wisła Płock - 198 pkt - #7 kolejka - vs Górnik Łęczna
b1. Górnik Łęczna - 195 pkt - #9 kolejka - vs Lechia Gdańsk
Na dziewięć rozegranych kolejek Łęczna została uznana przez InStat najgorszym zespołem kolejki aż czterokrotnie - i zanotowała dwa z trzech najgorszych występów w tym sezonie. Nieco mniej jasna (choć również zbieżna z ligową tabelą) jest sytuacja na przeciwległym krańcu rankingu. Trzy z dziesięciu najlepszych występów sezonu należą do Kolejorza - i w top-10 pod tym względem próżno szukać innego zespołu, który pojawiłby się tam choćby dwukrotnie. Za najlepszy zespół kolejki InStat dwukrotnie uznał Śląsk, a najlepsze występy pozostałych siedmiu kolejek podzielili między siebie Lech, Pogoń, Jagiellonia, Warta, Wisła Kraków, Piast i Lechia. Należy przy tym pamiętać, że wciąż przed nami są zaległe spotkania trzeciej, czwartej i piątej kolejki - więc coś się jeszcze może pod tym kątem zmienić.
ZESPÓŁ SEZONU (wg średniego InStat Index) - top-10 / bottom-3 po #9 kolejce
1. Lech Poznań - śr 252 pkt
2. Legia Warszawa - śr 245 pkt
3. Śląsk Wrocław - śr 243 pkt
4. Pogoń Szczecin - śr 242 pkt
5-6. Raków Częstochowa - śr 239 pkt
5-6. Jagiellonia Białystok - śr 239 pkt
7. Wisła Kraków - śr 236 pkt
8. Radomiak Radom - śr 233 pkt
9-11. Wisła Płock - śr 231 pkt
9-11. Zagłębie Lubin - śr 231 pkt
9-11. Górnik Zabrze - śr 231 pkt
...
b3. Górnik Łęczna - śr 215 pkt
b2-1. Piast Gliwice - śr 206 pkt
b2-1. Cracovia - śr 206 pkt
Mocno szokujący jest fakt, że ex-aequo najgorsze średnie indeksy InStat notują po dziewięciu kolejkach Cracovia oraz Piast. Jak widać było jedno zestawienie wcześniej - Łęczna dołowała pod tym względem tak regularnie i tak okrutnie, że to ją spodziewałem się zobaczyć na samym dnie. Zresztą - również pod względem punktowej zdobyczy Łęczna jest 5 punktów pod Piastem i 7 punktów poniżej Cracovii. A tutaj taka niespodzianka. Jak do tego doszło - nie wiem... Na szczycie tego rankingu - tak jak w ligowej tabeli - znajduje się Lech, który gra równie efektownie co efektywnie. Jest też pewnie szansa, że tak jak w tym zestawieniu, po nadrobieniu zaległości do czołówki faktycznie dobiją Legia i Raków. Ciekawostką jest jednak Lechia Gdańsk - w tabeli zajmuje trzecią lokatę, kiedy w ocenie InStat zajmuje PIĘTNASTĄ lokatę w lidze pod względem "jakości gry". Cytując znanego polskiego poetę z końcowej dekady XX wieku: W szoku (w szoku...) ;)
MECZ SEZONU (wg średniego InStat Index) - top-10 po #9 kolejce
1. 258 pkt - Śląsk Wrocław (261) vs Legia Warszawa (254) [1:0] - #7 kolejka
2. 251 pkt - Jagiellonia Białystok (256) vs Lechia Gdańsk (246) [1:1] - #1 kolejka
3. 248 pkt - Radomiak Radom (263) vs Legia Warszawa (233) [3:1] - #2 kolejka
4. 247 pkt - Piast Gliwice (267) vs Wisła Płock (227) [4:3] - #4 kolejka
5-6. 246 pkt - Pogoń Szczecin (271) vs Stal Mielec (221) [4:1] - #5 kolejka
5-6. 246 pkt - Wisła Kraków (259) vs Legia Warszawa (232) [1:0] - #6 kolejka
7. 245 pkt - Legia Warszawa (253) vs Wisła Płock (237) [1:0] - #1 kolejka
8-10. 244 pkt - Raków Częstochowa (245) vs Lech Poznań (244) [2:2] - #7 kolejka
8-10. 244 pkt - Legia Warszawa (239) vs Raków Częstochowa (249) [2:3] - #9 kolejka
8-10. 244 pkt - Lech Poznań (244) vs Radomiak (243) [0:0] - #1 kolejka
InStatowy ranking "najlepszego meczu sezonu" pozostawię do oceny Czytelnikom. Czy faktycznie były to najbardziej atrakcyjne spotkania? A jeśli myślicie, że nie - może oglądając je za pierwszym razem nie dostrzegliście czegoś, co rzuci się w oczy dopiero przy bliższej analizie? Tak w tej kwestii, jak i w pozostałych opisywanych w #NoToPoKolejce czy w #Prawda Liczb - zawsze polecam samodzielne i dogłębne sprawdzenie tego z czym się nie zgadzacie, albo tego co wzbudziło Wasze zaciekawienie. Niemal zawsze możliwe jest bowiem więcej niż jedno spojrzenie na daną sytuację - i każdy ma swoją Prawdę Futbolu. Ważne tylko, żeby zawsze umieć umiejętnie ją "podeprzeć" twardymi danymi i faktami, czego życzę tak sobie jak i Wam ;) Do następnego!