Witam w drugiej odsłonie #NoToPoKolejce. Lepiej późno niż wcale - ale sami rozumiecie, okres wakacyjny, te sprawy. Na dodatek cały czas "docieramy" formułę tego świeżego cyklu, i po burzliwych dyskusjach doszliśmy (w osobie redaktora naczelnego) do wniosku, że "same cyferki to za mało, wypadałoby jednak je okrasić odrobiną komentarza". A że z redaktorem naczelnym nie zgodzić się nie sposób - oto jest i kilka wersów komentarza, do statystyk zespołowych z drugiej kolejki Ekstraklasy - które w szerszym "cyferkowym" ujęciu znaleźć możecie poniżej. Z racji na fakt, że w pierwszej kolejce komentarza nie było - statystyki zespołowe z kolejki drugiej pozwolę sobie przedstawić w zderzeniu z wynikami z kolejki pierwszej, które znajdziecie TUTAJ.
W "rankingu zespołów" rzuca się w oczy stabilna forma Jagiellonii Białystok, która powtórzyła swój InStatowy indeks z pierwszej kolejki (266 pkt). Wówczas - mimo braku zwycięstwa - był to drugi najlepszy wynik. Tym razem Jaga była numerem jeden - i na podstawie tych dwóch spotkań można w niej postrzegać najmocniejszą ekipę startu sezonu 21/22.
W kwestii działań meczowych oraz liczby podań tak jak w pierwszej kolejce prym wiodła Pogoń Szczecin, a w top-3 obu tych statystyk ponownie znalazł się Lech Poznań. Pokazuje to, że zarówno ekipa trenera Runjaica jak i zespół trenera Skorży wyraźnie stawia na "granie przez posiadanie", i obu z nich udaje się ów styl narzucić rywalom. Dodatkowo, w obu pierwszych kolejkach Lech Poznań był w top-3 zespołów, które najczęściej próbowały "otwierających podań" (czyli dograń wyprowadzających kolegę na pozycję do strzału). Wprawdzie póki co skuteczność tychże pozostawia nieco do życzenia (27% w pierwszej kolejce, 31% w drugiej) - jeśli jednak piłkarze Kolejorza "złapią flow" i zagrania te zaczną częściej dochodzić do celu - strach się bać. No, a pamiętajmy, że w pierwszych dwóch kolejkach zaledwie 24 minuty zagrał w jego barwach Dani Ramirez - wyróżniający się w poprzednich sezonach liczbą i jakością takich zagrań na tle całej ligi.
Wracając na chwilę do Szczecina - o ile w pierwszej kolejce Pogoń wykazała się wybitną skutecznością (2 bramki zdobyte z xG na poziomie 0,49, czyli 4,1 bramki per jedna bramka spodziewana) - w kolejce drugiej wykazała równie wielką nieskuteczność. Portowcy z jednej bramki spodziewanej zdobyli bowiem zaledwie 0,37 gola - co przełożyło się na jedną bramkę z 9 sytuacji (11% wykorzystania) i z xG równego 2,7. Słowem - "na logikę" Pogoń powinna z Wartą wyraźnie wygrać (zwłaszcza, że "spodziewane stracone miała na poziomie zaledwie 0,44) - jednak Szczecinianom nie chciało wpaść, a rywalom wpadło mimo że "na logikę" w sumie nie powinno. No i Pogoń nie może się cieszyć z bycia "solowym liderem".
Uwagę zwraca fakt, że po raz drugi Legia Warszawa lokuje się w "najgorszej trójce xG netto" - czyli spodziewanych bramek zdobytych minus spodziewanych bramek straconych. W pierwszej kolejce (mimo xG netto na poziomie -1,46, czyli "półtorej bramki w plecy") Wojskowym udało się uciec spod topora - dzięki błyskowi geniuszu (oraz odrobinie szczęścia) Muciego, i dzięki wybitnej nieskuteczności zawodników z Płocka. Radomiak nie był już jednak tak litościwy - i wykorzystał do cna fakt, że "ligowy" skład Legii desygnowany na ten mecz, nie podołał Ekstraklasowemu poziomowi (xG netto na poziomie -1,64). Najbliższy mecz z Lubinem udało się koniec końców Legii przełożyć - jednak trudno się spodziewać, żeby takie "ukłony" w stronę tej drużyny były czynione przez departament rozgrywek co tydzień. A przecież gra w fazie grupowej "jednego z pucharów" jest już dla Legii pewnikiem - więc jakoś to wszystko pogodzić będą przecież musieli. Tymczasem póki co owo łączenie mocno "nie wygląda", przynajmniej na podwórku krajowym - bo "na logikę" Legia powinna zamykać ligową tabelę, mając na koncie zero oczek.
Kończąc wątek "bramek spodziewanych" - w oczy rzuca się znakomita konwersja xG utrzymana przez Wartę Poznań. W obu kolejkach zespół ten znalazł się w ligowym "top-3" pod tym względem - najpierw notując 1,98 bramki zdobytej z jednej bramki spodziewanej, a później 2,3. Można to postrzegać dwojako - albo doceniać Wartę za "wyciśnięcie podwójnego wręcz maxa z tego co ma", albo widzieć dla niej czarną przyszłość, bo póki co dopisuje jej szczęście, którego suma koniec końców zwykle jednak jest "zerowa". Pożyjemy, zobaczymy...
Mówiąc o Warcie - nomen omen WARTO ;) jeszcze wspomnieć o dośrodkowaniach, bowiem zespół ten konsekwentnie ich NIE wykonuje. Nie jest to oczywiście zarzut, tylko spostrzeżenie dotyczące stylu gry. W pierwszej kolejce Warta dośrodkowywała z gry 7 razy (na niezłej skuteczności 29%), w drugiej kolejce 5 razy, na nieco gorszej skuteczności 20%. Oczywiście należy pamiętać o długiej grze w osłabieniu w drugim z tych spotkań, co na pewno miało wpływ na meczowe "liczby" - niemniej, warto ten statystyczny fakt odnotować, bo ligowa średnia z dwóch kolejek to 13 wrzutek z gry na mecz (przy 27% skuteczności).
Która z ekip Ekstraklasy najczęściej i najlepiej drybluje? Po dwóch kolejkach najczęściej robi to Raków Częstochowa, który jako jedyny z zespołów dwukrotnie był w ligowym top-3 (odpowiednio 37 i 35 dryblingów, przy ligowej średniej na poziomie ok. 24,5 dryblingu na mecz). Mimo skuteczności tego typu zagrań na poziomie "plus minus w ligowej normie lub wyżej" (68% w pierwszej kolejce, 57% w drugiej) - za pierwszym razem dało to niezły efekt, a za drugim niekoniecznie. Tak czy owak, ukłony za konsekwencję - bo między innymi dla efektownych (i efektywnych) dryblingów lubimy oglądać piłkarskie spotkania - a w Ekstraklasie mało kto wyraźnie stawia na ten element.
Chociaż tego elementu nie mam akurat rozpisanego w poniższych statystykach - zwrócę jeszcze na koniec uwagę na jeden element, który niezwykle mnie cieszy. Otóż w pierwszych dwóch kolejkach sezonu 21/22 zobaczyliśmy dwa trafienia bezpośrednio z rzutów wolnych, co daje średnią jednej takiej bramki na kolejkę - lub jak kto woli 0,11 takiej bramki na Ekstraklasowy mecz. Wspominam o tym, bo w sezonie 20/21 współczynnik ten wyniósł tylko 0,27 bramki bezpośrednio z wolnego na kolejkę, czyli zaledwie 0,04 tego typu trafienia na ligowe spotkanie. A przecież jest to jeden z prostszych sposobów znalezienia drogi do siatki rywala... Słowem - OBY TAK DALEJ! :)
Rzecz jasna powyższe spostrzeżenia to tylko wierzchołek góry lodowej - i z wynotowanych przeze mnie poniżej (i poprzednio) statystyk wyczytać można znacznie więcej. Zachęcam więc Was wszystkich do samodzielnego wglądu w moje notatki udostępnione poniżej - i do wyciągania dalszych wniosków na własną rękę.
Aha, z racji na wspomniane "pisanie z oddali" w tym tygodniu nie dorzucę podsumowania statystyk indywidualnych po #2 kolejce - ale obiecuję, że nadrobimy to za tydzień, równolegle z podsumowaniem indywidualnych statystyk z kolejki numer #3.
* * *
#NoToPoKolejce - KOLEJKA #2 - SEZON 2021/22 - STATYSTYKI ZESPOŁOWE
RANKING ZESPOŁÓW WEDŁUG INSTAT (średnia - 236 pkt)
1. Jagiellonia Białystok - 266 pkt
2-3. Lech Poznań - 263 pkt
2-3. Radomiak Radom - 263 pkt
4. Lechia Gdańsk - 260 pkt
...
16. Raków Częstochowa - 216 pkt
17. Górnik Zabrze - 210 pkt
18. Górnik Łęczna - 208 pkt
* * *
DZIAŁANIA MECZOWE / % UDANYCH (średnia - 774 / 77 %)
1. Pogoń Szczecin - 904 / 80 % (ex-aequo najwyższy % udanych)
2. Lech Poznań - 876 / 80 % (ex-aequo najwyższy % udanych)
3. Cracovia - 866 / 78 %
...
16. Górnik Zabrze - 665 / 73 %
17. Radomiak Radom - 674 / 74 %
18. Warta Poznań - 621 / 72 % (ex-aequo najniższy % udanych)
* * *
BRAMKI SPODZIEWANE ZDOBYTE / STRACONE / xG NETTO (średnie xG - 1,47)
[kolejność wg xG netto]
1. Pogoń Szczecin - 2,7 / 0,44 / +2,26 (najwięcej spodziewanych zdobytych)
2. Radomiak Radom - 2,64 / 1 / +1,64
3. Jagiellonia Białystok - 1,7 / 0,25 / +1,45 (najmniej spodziewanych straconych)
...
16. Raków Częstochowa - 0,25 / 1,7 / -1,45 (najmniej spodziewanych zdobytych)
17. Legia Warszawa - 1 / 2,64 / -1,64
18. Warta Poznań - 0,44 / 2,7 / -2,26 (najwięcej spodziewanych straconych)
* * *
KONWERSJA xG (średnia 1,2 - bramki zdobytej per bramka spodziewana)
1. Zagłębie Lubin - 5,3 bramki zdobytej per bramka spodziewana
2. Warta Poznań - 2,3
3. Górnik Łęczna - 1,85
...
12. Cracovia - 0,46
13. Pogoń Szczecin - 0,37 (!)
14-18. Raków / Stal / Płock - 0
* * *
SZANSE BRAMKOWE / % WYKORZYSTANIA (średnia - 5,6 / 27 %)
1-4. Pogoń Szczecin - 9 / 11 %
1-4. Lech Poznań - 9 / 33 %
1-4. Radomiak Radom - 9 / 33 %
1-4. Stal Mielec - 9 / 0 % (najgorszy % wykorzystania)
...
15-17. Zagłębie Lubin - 3 / 100% (najlepszy % wykorzystania)
15-17. Wisła Kraków - 3 / 67%
15-17. Warta Poznań - 3 / 33 %
18. Raków Częstochowa - 2 / 0 %
[UWAGA! w #1 kolejce źle przyznaliśmy tytuł "najgorszy % wykorzystania" - przypisaliśmy go Jagiellonii (1 bramka z 10 sytuacji), gdy faktycznie należał się Lechowi Poznań (0 bramek z 7 sytuacji). Przepraszamy, zdarza się najlepszym! ;)]
* * *
FAULE POPEŁNIONE (średnia - 14)
1. Jagiellonia Białystok - 19
2-4. Legia / Piast / Radomiak - 18
5. Śląsk Wrocław - 17
...
16-18. Pogoń / Lech / Stal - 10
* * *
PODANIA / % CELNYCH (średnia - 458 / 82 %)
1. Pogoń Szczecin - 588 / 85 % (najlepszy % celności)
2. Lech Poznań - 580 / 80 %
3. Raków Częstochowa - 538 / 84 %
...
15. Lechia Gdański - 352 / 72 % (najgorszy % celności)
16. Warta Poznań - 321 / 77 %
17. Śląsk Wrocław - 320 / 76 %
18. Radomiak Radom - 318 / 79 %
* * *
PODANIA OTWIERAJĄCE / % CELNYCH (średnia - 8 / 43 %)
1-2. Pogoń Szczecin - 13 / 31 %
1-2. Lech Poznań - 13 / 31 %
3. Piast Gliwice - 11 / 36 %
...
15-16. Warta Poznań - 4 / 75 %
15-16. Zagłębie Lubin - 4 / 0 % (najniższy % celnych)
17-18. Śląsk Wrocław - 2 / 100 % (ex-aequo najwyższy % celnych)
17-18. Raków Częstochowa - 2 / 100 % (ex-aequo najwyższy % celnych)
* * *
WRZUTKI Z GRY / % CELNYCH (średnia - 15 / 27 %)
1. Pogoń Szczecin - 34 (!) / 24 %
2. Cracovia - 26 / 46 %
3. Lech Poznań - 22 / 18 %
...
5. Stal Mielec - 17 / 47 % (najwyższy % celnych)
...
16. Legia Warszawa - 6 / 17 %
17. Warta Poznań - 5 / 20 %
18. Radomiak Radom - 3 (!) / 0 % (najniższy % celnych)
* * *
DRYBLINGI / % UDANYCH (średnia - 24 / 60 %)
1. Zagłębie Lubin - 39 / 64 %
2. Raków Częstochowa - 35 / 57 %
3. Jagiellonia Białystok - 31 / 58 %
...
14. Termalica Bruk-Bet Nieciecza - 18 / 78 % (najwyższy % udanych)
...
16. Piast Gliwice - 18 / 50 %
17. Lech Poznań - 16 / 69 %
18. Górnik Zabrze - 14 / 36 % (najniższy % udanych)
* * *
PIŁKI PRZECHWYCONE (średnia - 53)
1. Śląsk Wrocław - 74
2. Górnik Zabrze - 70
3. Lech Poznań - 62
...
16. Górnik Łęcza - 43
17. Pogoń Szczecin - 42
18. Stal Mielec - 34
* * *
PIŁKI "ZEBRANE" (średnia - 54)
1. Wisła Kraków - 68
2. Lech Poznań - 66
3. Jagiellonia / Radomiak - 62
...
15-16. Lechia / Legia - 48
17-18. Piast / Termalica - 39
* * *
PIŁKI ODZYSKANE / NA POŁOWIE RYWALA (średnia - 50 / 9)
1. Jagiellonia Białystok - 65 / 7
2. Wisła Kraków - 62 / 15
3. Radomiak Radom - 61 / 12
...
7. Raków Częstochowa - 52 / 16 (najwięcej na połowie rywala)
16. Piast Gliwice - 39 / 7
17. Górnik Zabrze - 39 / 4 (najmniej na połowie rywala)
18. Stal Mielec - 37 / 5
* * *
PIŁKI STRACONE / NA WŁASNEJ POŁOWIE (średnia - 69 / 14)
1. Stal Mielec - 53 / 9
2. Piast Gliwice - 56 / 12
3. Lech Poznań - 61 / 13
...
8. Jagiellonia Białystok - 69 / 24 (najwięcej na własnej połowie)
...
11. Cracovia - 71 / 7 (najmniej na własnej połowie)
...
16. Warta Poznań - 77 / 17
17. Termalica Bruk-Bet Nieciecza - 78 / 22
18. Wisła Kraków - 79 / 16
* * *
POSIADANIE PIŁKI
1. Pogoń Szczecin - 62 %
2. Cracovia - 60 %
5. Lech Poznań - 59 %
...
16. Górnik Zabrze - 41 %
17. Śląsk Wrocław - 40 %
18. Warta Poznań - 38 %
* * *
WEJŚCIA Z PIŁKĄ W POLE KARNE RYWALA (średnia - 15)
1. Pogoń Szczecin - 30
2. Cracovia - 25
3. Lech Poznań - 22
...
14-16. Zagłębie / Łęczna / Warta - 9
17-18. Zabrze / Jagiellonia - 8