Subskrybuj
Ekstraklasa

Powrót z niebytu. Rycerze Wiosny znów w Ekstraklasie

2019-07-14

Dla Łódzkiego Klubu Sportowego niedzielne spotkanie z Lechią Gdańsk będzie powrotem do Ekstraklasy po siedmiu latach nieobecności. Dla Łodzi i całego regionu mecz będzie miał szczególne znacznie – nie tak dawno, zespół z Al. Unii Lubelskiej grał w IV lidze. Dlaczego klub z taką tradycją dopiero teraz gra w najwyższej klasie rozgrywkowej?

Początku upadku ŁKS należy szukać w największym sukcesie ostatnich lat – mistrzostwie Polski z 1998. Ówczesny właściciel klubu Antoni Ptak postanowił po wygraniu ligi zmonetyzować sukces sprzedając zawodników. W efekcie klub był co raz słabszy sportowo, tracąc silną pozycję w lidze. Spadek w 2000 roku był przykrą konsekwencją działań właściciela centrum handlowego w Rzgowie pod Łodzią, który dodatkowo narzekał na brak wsparcia z strony innych przedstawicieli biznesu. Sam Ptak wycofując się z ŁKS w 2001 roku, przeniósł się do Piotrkowa Trybunalskiego, aby się skoncentrować na działalności w Piotrcovii, która niedługo później przekształci się w Pogoń Szczecin. Brak stabilnego sponsora który ustabilizowałby finanse klubu sprawił, że klub balansował między ówczesnymi pierwszą i drugą ligą. Pojawiali się i znikali różni sponsorzy, właściciele jak np. Daniel Goszczyński, zmieniali się prezesi, ale żaden nie potrafił uzdrowić organizacyjnie klubu. Nie pomagały też zmiany prawne, od 1995 roku trzy spółki akcyjne w różnych okresach czasu zarządzały drużyną piłkarską. Brak porządku finansowego i organizacyjnego sprawił, że w 2009 roku pomimo zajęcia 7 miejsca w tabeli, z powodu nieprzyznania licencji klub został przesunięty na ostatnią pozycję w lidze. W międzyczasie klub przejęło dwóch łódzkich biznesmenów Filip Kenig i Jakub Urbanowicz. Po dwóch latach klub wrócił do T-Mobile Ekstraklasy, ale przygoda z rozgrywkami trwała tylko rok. Czarnym dniem w historii klubu był 10 kwiecień 2013 roku, wtedy właściciele klubu wycofali klub z rozgrywek 1 ligi z powodu problemów finansowych, kolejnych wniosków byłych piłkarzy, trenerów i menedżerów o zaległe pieniądze. Decyzja P. Keniga i Urbanowicza sprawiała, ze po raz pierwszy założyciel Ligi Polskiej nie zagrał na szczeblu centralnym.

Odrodzenie przez akademie

W sezonie 2013/14 za zgodą ŁZPN i PZPN w IV lidze wystartowała Akademia Piłkarska ŁKS Łódź, która została założona w 2008 roku. Już w pierwszym sezonie pewnie awansowała do III ligi łódzko-mazowieckiej, w której już jako ŁKS Łódź pozostała przez trzy sezony. Na kolejny awans trzeba było czekać do sezonu 2016/17. Rywalizacja z Finshparkiert Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie, trwała do ostatniego meczu. Choć zespół z województwa warmińsko-mazurskiego był pierwszy, to wymogi dotyczące stadionu sprawiły, że ówczesny główny sponsor klubu Zygmunt Dąbrowski podjął decyzję o braku odwołania, w postępowaniu przyznającym licencję do gry w 2 lidze. Sam ŁKS mógł zając pierwsze miejsce, ale przegrał w ostatniej kolejce z Ursusem Warszawa, tracił też punkty z takimi rywalami jak Oskar Przysucha czy Concordia Elbląg. Następne dwa sezony to kolejne awanse najpierw z 2 miejsca w II lidze, a w minionym również z drugiej pozycji do PKO Ekstraklasy.

Ważną rolę w odbudowie klubu pełnili prezesi - Łukasz Bielawski, a od 28 czerwca 2016 roku Tomasz Salski. Przed objęciem funkcji prezesa klubu znany był bardziej jako właściciel firmy pogrzebowej Klepsydra, która jest sponsorem strategicznym klubu. Znamienne jest, że wokół klubu zebrali się średni przedsiębiorcy, którzy wspomagali finansowo drużynę. Niektórzy jak Przemysław Andrzejak czy Jerzy Pietrucha objęli udziały najpierw w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością utworzonej 30 maja 2018 roku, przekształconej 23 maja 2019 roku w spółkę akcyjną.

Stabilność na ławce i w gabinetach.

Kluczową rolę w kwestii sportowej było zatrudnienie 4 lipca 2016 w roli dyrektora sportowego Krzysztofa Przytuły. Dla byłego zawodnika Cracovii to był debiut w nowej roli, wcześniej miał za sobą mało udaną prace w roli 1 trenera w Hutniku Nowa Huta, ŁKS 1926 Łomża i Okocimskim KS Brzesko. Przytuła kompletnie przebudował drużynę, jego zasługą jest sprowadzenie takich zawodników jak Dani Ramirez, Łukasz Sekulski, Adrian Klimczak, Jewhen Radionow, Wojciech Łuczak czy Łukasz Piątek. Oczywiście zdarzały się też wpadki jak choćby Filip Burkhardt i Tomasz Margol, ale zdecydowanie było ich mniej. Autorskim pomysłem, było wypożyczenie do Gryfa Wejherowo Jana Sobocińskiego, który po powrocie stał się podstawowym środkowym obrońcą nie tylko Rycerzy Wiosny ale też reprezentacji Jacka Magiery. Wspólną zasługą prezesa Salskiego i dyrektora Przytuły jest dobór trenerów. Razem z dyrektorem sportowym zespół objął Marcin Pyrdoł, ale po serii słabszych wyników zastąpił go Wojciech Robaszek, który kilka lat wcześniej awansował z AP ŁKS do III ligi. W kolejnej kadencji drużyna najpierw awansowała do 2 a potem 1 ligi. Klub jednak nie przedłużył z nim kontraktu, ponieważ nie posiadał licencji UEFA PRO. W Fortuna 1 lidze zespół prowadził Kazimierz Moskal. 52-letni szkoleniowiec przed pracą w Łodzi miał trudny okres w swojej karierze trenerskiej, z powodu operacji biodra musiał odejść z Pogoni Szczecin, zaś po powrocie do zdrowia objął Sandecję, która zmagając się z problemami natury organizacyjnej spadała z Lotto Ekstraklasy. W pierwszej rundzie ŁKS zajmował 4 miejsce, ale znakomita wiosna oraz zwycięstwa z bezpośrednimi rywali – PGE Stalą Mielec, Podbeskidziem Bielsko-Biała, Sandecją Nowy Sącz i Rakowem Częstochowa zapewniły upragniony awans.

 
Kto zagra w Ekstraklasie?

Podstawowym bramkarzem jest wychowanek i kapitan ŁKS Michał Kołba podstawowy zawodnik od sezonu 2014/15, czyli od czasów gry w III lidze. Jego zmiennikiem jest Dominik Budzyński. W pierwszej części sezonu podstawowym prawym obrońcą był Artur Bogusz, ale poważna kontuzja sprawiła, że jego miejsce zajął Jan Grzesik. Środkowymi stoperami byli Sobociński, Lukas Bielak, który odszedł do PGE Stal Mielec oraz Maksymilian Rozwandowicz. Lewym obrońcą był Adrian Klimczak, jego zmiennikiem byli Bartosz Widejko, który odszedł zimą do Puszczy Niepołomice i Kamil Rozmus. Jako defensywni pomocnicy grali Bielak, Łukasz Piątek i Bartłomiej Kalinkowski. Na boku pomocy grywał Dani Ramirez, największa gwiazda drużyny, zawodnik z Hiszpanii wychowany w szkółce Realu Madryt, który zaliczył w 33 spotkaniach 9 bramek i 15 asyst. Po lewej stronie swoją szybkością imponował Patryk Bryła, kolejny z zawodników, którzy pamiętają grę w III lidze. Trener Moskal korzystał też z usług Piotra Pyrdoła, Wojciecha Łuczaka i Macieja Wolskiego. W ataku rywalizowali Rafał Kujawa, Łukasz Sekulski i Jewhen Radionow

Do klubu przyszli środkowy obrońca Bytovii Maciej Dampc, dwaj defensywni pomocnicy - Ricardo Guima z Associação Académica de Coimbra oraz Dragoljub Srnić z FK Voždovac Belgrad, który w przeszłości grał w Śląsku Wrocław. Siłę ofensywną wzmocnił Michał Trąbka z Stali Stalowa Wola i Pirulo, grający jako ofensywny pomocnik w III – ligowym Realu Balompédica Linense zdobył 8 bramek w 30 spotkaniach. W nowym sezonie oprócz Bielaka nie zobaczymy Mateusza Gamrota, który po kilku latach wrócił do Hutnika Kraków. Do klubów z niższych wypożyczeni zostali: Oskar Koprowski, Mikołaj Maschera i Jakub Romanowicz. Nie przedłużono kontraktu z Jakubem Kostyrką.

Baza jest, czas na stadion

Największym problem jaki w tej chwili ma klub jest budowa stadionu. Poprzedni, na którym przez lata grał ŁKS w pewnym momencie został przez kibiców i dziennikarzy nazwany nieco złośliwie Estadio de la Gruz. W 2013 roku został zburzony, a w jego miejscu powstały parkingi. Obecny stadion znajduje się na północ od dawnego obiektu, ale posiada jedną trybunę. Prezydent Łodzi Hanna Zdunowska obiecała, że w przypadku awansów zostaną dobudowane brakujące trzy trybuny. Zgodnie z słowami Pani Prezydent od września rozpocznie się budowa kolejnych trybun. Czas realizacji to trzy lata, ale podczas konferencji na której podpisano umowę na rozbudowę stadionu, prezes firmy Mirbud Jerzy Mirgos dał do zrozumienia, ze stadion może być oddany we wcześniejszym terminie. Szef firmy budowlanej, która wcześniej zbudowała pierwszą trybunę, wskazał na dwa czynniki, które mogą przyśpieszyć budowę – znajomość terenu przez pracowników oraz pozwolenie na jednoczesną budowę trzech trybun. Przewidywany czas skrócenia budowy to od sześciu do dwunastu miesięcy.

Ważną kwestią była też budowa bazy treningowej przy ul. Minerskiej. ŁKS dysponuje trzema pełnowymiarowymi i oświetlonymi boiskami piłkarskimi z nawierzchnią naturalną, sztuczną i hybrydową. Pomiędzy dwoma ostatnimi stanęła kryta trybuna o pojemności 840 miejsc – po 420 na każdą stronę. Piłkarze mogą też korzystać z boiska hybrydowego obok stadionu ŁKS.

Bogdan Cisak