Subskrybuj
Reprezentacja

Rywale Polaków odsłaniają karty. Są sensacje!

2021-05-24

Kilka dni temu poznaliśmy kadry reprezentacji Polski, Szwecji i Słowacji na EURO 2020. Dzisiaj swoje wybory personalne ogłosił Luis Enrique – szkoleniowiec reprezentacji Hiszpanii. Wszystkie karty w grupie E zostały odsłonięte.

Papierowy outsider

Naszym pierwszym rywalem będzie Słowacja, z którą zmierzymy się już 14 czerwca o godzinie 18:00 w Sankt Petersburgu. Nasi południowi sąsiedzi awans na Euro wywalczyli poprzez baraże, w których po heroicznych bojach pokonali Irlandię (po rzutach karnych) oraz Irlandię Północną (po dogrywce). Co ciekawe w obu tych spotkaniach prowadzili ich różni szkoleniowcy. Bowiem w październiku 2020 roku Pavla Hapala zastąpił Stefan Tarkovic, który, w różnych rolach, jest związany z kadrą Słowacji już od 2013 roku. 48-latek zaliczył udane pół roku w roli pierwszego trenera, gdyż oprócz awansu do Mistrzostw Europy, dorzucił w marcu pięć punktów w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Słowacy zremisowali z Cyprem i Maltą, co można uznać za rozczarowanie, ale pokonali faworyzowaną Rosję. Po trzech grach zajmują trzecią lokatę oczko za swoim niedawnym rywalem oraz Chorwacją.

Największą gwiazdą naszych rywali jest Milan Skriniar – środkowy obrońca Interu Mediolan, lecz najsilniejszym punktem wydaje się być druga linia z Markiem Hamsikiem na czele, który aby lepiej przygotować się do Euro zamienił w marcu chińskie DL Pro na IFK Goteborg. Oprócz niego należy wyróżnić również Stanislava Lobotkę, mimo słabego sezonu w Napoli, Juraja Kuckę, Patrika Hrosovkiego czy znanych z polskiej ligi Ondreja Dudę oraz Lukasa Haraslina. W kadrze znaleźli się również obecni reprezentanci Ekstraklasy – Dusan Kuciak, Lubomir Satka i Jakub Holubek.

Sporym osłabieniem dla ekipy Stefana Tarkovicia jest brak kontuzjowanego Ivana Schranza, który w zeszłym sezonie ligi czeskiej zdobył 13 bramek.

Bramkarze: Dusan Kuciak (Lechia Gdańsk), Martin Dubravka (Newcastle United), Marek Rodak (Fulham).

Obrońcy: Lubomir Satka (Lech Poznań), Peter Pekarik (Hertha Berlin), Tomas Hubocan (Omonia Nikozja), Milan Skriniar (Inter), Jakub Holubek (Piast Gliwice), Denis Vavro (SD Huesca).

Pomocnicy: Matus Bero (Vitesse), Laszlo Benes (FC Augsburg), Marek Hamsik (IFK Goeteborg), Stanislav Lobotka (SSC Napoli), Ondrej Duda (1.FC Koeln), Patrik Hrosovsky (KRC Genk), Juraj Kucka (Parma), Vladimir Weiss (Slovan Bratysława), Erik Jirka (CD Mirandes), Tomas Suslov (FC Groningen), Lukas Haraslin (US Sassuolo), Robert Mak (Ferencvaros).

Napastnicy: Michal Duris (Omonia Nikozja), Robert Bozenik (Feyenoord), David Strelec (Slovan Bratysława).

La Roja bez lidera

Najdłużej, bo do dzisiejszego poniedziałku musieliśmy czekać na powołania Luisa Enrique. Okazały się one sensacyjne, gdyż po raz pierwszy w historii reprezentacja Hiszpanii pojedzie na wielki turniej bez jakiegokolwiek gracza Realu Madryt. Absencje Daniego Carvajala i Sergio Ramosa można logicznie wytłumaczyć przy ich problemach zdrowotnych. Kapitan La Furia Roja zagrał w 2021 roku raptem 395 minut, z czego w lidze raptem 151 minut. Natomiast brak powołania dla Nacho jest już sporą niespodzianką. Tym bardziej przy obecności w kadrze takich stoperów jak Diego Llorente czy Erica Garcii. W 24-osobowej kadrze znalazł się natomiast Aymeric Laporte. Naturalizowany ostatnio stoper Manchesteru City.

Niespodzianki, lecz mniejszego kalibru są również w innych formacjach. W drugiej linii brakuje rozgrywających świetny sezon Sergio Canalesa czy Iago Spasa, a Marcos Llorente awizowany do gry jest na pozycji prawego obrońcy.

Luis Enrique mocno rotował kadrą i składem już podczas meczów eliminacyjnych oraz w Lidze Narodów, ale raczej nikt nie spodziewał się takich zaskoczeń. Lecz to Lucho bierze pełnie odpowiedzialności za swoje decyzje i to on jest twarzą tej kadry. Były trener Barcelony może być również jej największą nadzieją, gdyż to względem przygotowania planu na konkretny mecz, dalej pozostaje on czołówką światową. Potencjał tej kadry dalej jest gigantyczny, o czym świadczy jej druga linia z Busquetsem, Pedrim, Koke czy Thiago. Bardzo dobre sezony mają za sobą Gerard Moreno czy Mikel Oyarzabal, lecz pytanie jak linia pomocy będzie funkcjonować bez swojego lidera. Dzisiaj La Furia Roja jest dużą niewiadomą. Z Hiszpanią zmierzymy się 19 czerwca w Sevilli.

Bramkarze: David De Gea (Manchester United FC), Unai Simón (Athletic Club de Bilbao), Robert Sánchez (Brighton & Hove Albion FC).

Obrońcy: Jordi Alba (FC Barcelona), José Gayà (València CF), Aymeric Laporte (Manchester City FC), Pau Torres (Villarreal CF), Eric García (Manchester City FC), Diego Llorente (Leeds United), César Azpilicueta (Chelsea FC), Marcos Llorente (Club Atlético de Madrid)

Pomocnicy: Sergio Busquets (FC Barcelona), Rodri Hernández (Manchester City FC), Pedri González (FC Barcelona), Thiago Alcântara (Liverpool FC), Koke (Club Atlético de Madrid), Fabián Ruiz (SSC Napoli).

Napastnicy: Dani Olmo (RB Leipzig), Mikel Oyarzabal (Real Sociedad de Fútbol), Álvaro Morata (Juventus FC), Gerard Moreno (Villarreal CF), Ferran Torres (Manchester City FC), Adama Traoré (Wolverhampton Wanderers FC), Pablo Sarabia (Paris Saint-Germain FC).

Szwedzi w formie 

Trzecie starcie czeka nas z reprezentacją Szwecji. Odbędzie się ono 23 czerwca również na stadionie mistrza Rosji. Selekcjoner Janne Andersson, który kadrę prowadzi od 2016 roku, powołał na EURO 2020 26-osobową ekipę, która do turnieju będzie przygotowywać się w Bastad. Natomiast w Solnie zagra dwa mecze kontrolne z Finlandią i Armenią.

Największym nieobecnym jest oczywiście Zlatan Ibrahimović, który zapowiedział swój powrót do kadry na Mistrzostwa Europy, lecz z powodu kontuzji kolana nie znalazł się w gronie powołanych. Mimo to reprezentacja Szwecji dysponuje sporą jakością, zwłaszcza w ofensywie. Biorąc pod uwagę, że jest to nasz naturalny rywal do drugiego miejsca, mamy się czego obawiać i aby pokonać dobrze zorganizowanych Szwedów, trzeba zagrać na maksimum możliwości, o czym niedawno przekonali się Chorwaci czy Hiszpanie.

W kadrze Anderssona należy wyróżnić Alexandera Isaka, który w końcówce sezonu La Ligi znajdował się w świetnej dyspozycji. Napastnik Realu Sociedad w całym sezonie zdobył 16 bramek. Dobrą formę prezentują również Robin Quaison z Mainz oraz Dejan Kulusevski, skrzydłowy Juventusu. Nawet bez Zlatana Szwedzi mają kim straszyć. W kadrze znalazł się również Andreas Granqvist, 36-letni środkowy obrońca Helsbinborgs, który mimo zakończenia kariery reprezentacyjnej w 2019 roku, dał się namówić na powrót do kadry.

Bramkarze: Robin Olsen (Everton), Karl-Johan Johnsson (FC Kopenhaga), Kristoffer Nordfeldt (Genclerbirligi SK).

Obrońcy: Ludwig Augustinsson (Werder Brema), Marcus Danielson (Dalian FC), Andreas Granqvist (Helsingborgs IF), Filip Helander (Rangers FC), Pontus Jansson (Brentford FC), Emil Krafth (Newcastle United), Victor Lindelof (Manchester United), Mikael Lustig (AIK Sztokholm), Martin Olsson (BK Hacken).

Pomocnicy: Jens Cajuste (FC Midtjylland), Albin Ekdal (Sampdoria Genua), Emil Forsberg (RB Lipsk), Sebastian Larsson (AIK Sztokholm), Kristoffer Olsson (FK Krasnodar), Ken Sema (Watford FC), Mattias Svanberg (Bologna FC), Gustav Svensson (Guangzhou City).

Napastnicy: Marcus Berg (FK Krasnodar), Viktor Claesson (FK Krasnodar), Alexander Isak (Real Sociedad), Dejan Kulusevski (Juventus FC), Jordan Larsson (Spartak Moskwa), Robin Quison (FSV Mainz).

FILIP MODRZEJEWSKI