Subskrybuj
Reprezentacja

Sędziowski Le Cabaret!

2020-11-15

Dzisiejszy mecz Włochy - Polska (2:0) prowadzili francuski zespół sędziowski, na którego czele był Clément Turpin. Jak poszedł mu mecz? Tragicznie. Nie ma większego sensu za wiele się rozpisywać i analizować. Przedstawmy po prostu fakty i absurdalne decyzje arbitra.

Turpin poprowadził mecz jakby od niechcenia. Bardzo mało biegał, ciągle się uśmiechał, a jego gestykulacja była wręcz tragiczna. Zawsze zwracam uwagę na takie detale i bardzo dzisiaj irytowała mnie postawa sędziego. Co więcej arbiter popełnił wiele poważnych błędów, które bezpośrednio wpływały na dalszy przebieg meczu. Większość z nich była na korzyść Polski, a zatem odbije się to bez większego echa w mediach.

1. Sędzia powinien wykluczyć Roberta Lewandowskiego za uderzenie rywala łokciem w twarz. W tej samej sytuacji powinien on dać żółtą kartkę za faul na Polaku - rywal trzymał Roberta, co jest uznawane za brak szacunku do zawodów - LOR. Klip: TUTAJ.

2. Arbiter miał prawo podyktować rzut karny za zagranie piłki ręką przez Krychowiaka. Sytuacja ta była z pewnością kontrowersyjna i nie jestem pewien, czy przy obecności VARu, uznano by to za oczywisty błąd sędziego. Faktem jest jednak, że był to strzał na bramkę, który został zablokowany ręką. Dyktując tutaj rzut karny, należy ukarać Krychowiaka żółtą kartką, gdyż był to strzał na bramkę. Co więcej, byłaby to już druga żółta kartka dla Polaka.

3. Turpin powinien wykluczyć Jacka Góralskiego za faul z 62. minuty. Brutalne, chamskie wejście w rywala. Co więcej, dosłownie kilka sekund szybciej powinien on odgwizdać faul na Bereszyńskim. Wnioskować zatem można, że sam sprokurował taką sytuację. Klip: TUTAJ.

4. Kolejną sytuacją jest brak odgwizdania rzutu karnego za zagranie piłki ręką przez Bednarka. Ręka Polaka powiększała w nienaturalny sposób obrys ciała. Co więcej powinna być tutaj żółta kartka, gdyż strzał był oddany w kierunku bramki. 

5. Jacek Góralski nie powinien otrzymać drugiej żółtej kartki za faul z 77. minuty meczu. Przede wszystkim zastanawiające jest, czy tam w ogóle był faul. Jeżeli był to z pewnością nie na drugą żółtą kartkę. Klip: TUTAJ.

Podsumowując, Clément Turpin fatalnie, a nawet dramatycznie poprowadził te zawody. Wieczne uśmieszki i gestykulacja jakby od niechcenia. Jak taki arbiter może dostawać mecze na takim poziomie? Może po takich występach sędziów z zagranicy zaczniemy doceniać naszych polskich arbitrów...

ŁUKASZ ROGOWSKI