Subskrybuj
Ekstraklasa

To powinien być rzut karny dla Lechii!

2020-11-24

W poniedziałkowym spotkaniu Piast Gliwice - Lechia Gdańsk (2:0) doszło do kontrowersji. W 89. minucie meczu piłkę ręką zagrał Martin Konczkowski (Piast). Mimo interwencji VAR, sędzia Tomasz Kwiatkowski nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego. Czy podjął on prawidłową decyzję?

Zgodnie z wytycznymi i interpretacjami, gdy zawodnik blokuje strzał, a nie walczy o piłkę, to bierze na siebie pełną odpowiedzialność. Wówczas nie ważne, jak piłka trafi w rękę, bo i tak będzie to rzut karny. W analizowanym przypadku, gracz Piasta rzuca się na ziemię, tylko po to aby zablokować strzał. Nie jest to wślizg, a tzw. parada pseudoobronna. Oprócz podyktowanego rzutu karnego, sędzia powinien ukarać Martina Konczkowskiego żółtą kartką za zablokowanie strzału zmierzającego w stronę bramki.

Uważam, że sędzia Tomasz Musiał, który zasiadał w wozie VAR, prawidłowo interweniował i uznał decyzję boiskową za oczywisty i poważny błąd. Nie wiem dlaczego Tomasz Kwiatkowski, pomimo obejrzenia powtórek, nie zmienił swojej decyzji. Prawdopodobnie mógł on uznać, że piłka nie trafiła w rękę, lecz w plecy. Inną opcją jego toku myślenia jest to, że piłka trafiła w dozwoloną część ręki (powyżej pachy - patrz obrazek). Czy sposób rozumowania arbitra jest słuszny? Na to pytanie odpowiedźcie sobie sami. Z pewnością w taki sposób nie zinterpretował tego arbiter VAR, co w ogólnym odbiorze całej sytuacji daje wiele do myślenia. Klip do sytuacji znajdziecie: TUTAJ.


Zdjęcie z przepisów gry w piłkę nożną

Chciałbym jeszcze odnieść się do rzutu karnego podyktowanego w 1. minucie spotkania. Ku mojemu zdziwieniu, wiele osób uważa, że sędzia Kwiatkowski podjął tutaj błędną decyzję. Naprawdę nie rozumiem dlaczego. Dominik Steczyk był przecież szybszy od rywala i wygrał z nim  walkę o pozycję. Napastnik Piasta przyjął piłkę i chciał się z nią zabrać do przodu. Nie udało mu się to, ponieważ obrońca Lechii wstawił nogę w tor biegu, co spowodowało upadek. Rzut karny był jak najbardziej prawidłową decyzją.


Klip: tutaj.

Łukasz Rogowski