Subskrybuj
Ligi Zagraniczne

Torino chce Marchwińskiego

2020-08-03

Według znanego włoskiego dziennikarza Gianluki di Marzio, Torino jest zainteresowane pozyskaniem Filipa Marchwińskiego. Biorąc pod uwagę, że klub ze stolicy Piemontu ma wkrótce objąć Marco Giampaolo, to byłaby to ciekawa opcja dla 18-letniego zawodnika, który idealnie wpasowałby się do systemu proponowanego przez byłego trenera Milanu i Sampdorii.

Marchiwński w zeszłym sezonie PKO BP Ekstraklasy rozegrał 20 spotkań, w których zdobył 3 bramki. Negocjacje związane z ewentualnym transferem jeszcze się nie rozpoczęły. W Turynie wszyscy czekają na Marco Giampaolo, który ma zastąpić Moreno Longo na stanowisku pierwszego trenera zespołu. "Byki" mają za sobą rozczarowujący sezon. Turyńczycy skończyli rozgrywki dopiero na szesnastym miejscu i stosunkowo długo byli zamieszani w walkę o utrzymanie. Marchwiński trafiłby do klubu, gdzie trudno mówić o dużej presji. Jeśli ekipę ze Stadio Olimpico de Torino rzeczywiście objąłby Giampaolo, to młody pomocnik mógłby idealnie pasować do jego systemu gry. Drużyny prowadzone przez 53-letniego szkoleniowca najczęściej ustawiane były w systemie 1-4-3-1-2, gdzie niebagatelnie dużą rolę odgrywa ofensywny pomocnik ustawiony za duetem napastników. Biorąc pod uwagę, że w Torino wciąż gra i najpewniej będzie grał Andrea Belotti, to taki system taktyczny powinien odpowiadać zarówno Marchwińskiemu, jak i samemu Torino.

Rolę trequartisty, czyli klasycznej dziesiątki w taktycznym rozumowaniu Giampaolo odgrywali zawodnicy o uznanej klasie. Gaston Ramirez, czy niekiedy Dennis Praet idealnie spisywali się grając na tej pozycji w Sampdorii. Giampaolo to trener, który od 8. kolejki poprzedniego sezonu pozostaje bez pracy. 53-latek nie podołał oczekiwaniom właścicieli Milanu. 

Torino nie jest drużyną, w której szkoleniowiec spotka się z taką presją wyniku, z jaką miał do czynienia w Milanie. Dodatkowo warto wspomnieć, że Giampaolo jest szkoleniowcem potrafiącym rozwinąć młodych piłkarzy. Idealnym przykładem jest Lucas Torreira, który z szerzej nieznanego urugwajskiego pomocnika wyrósł na czołowego piłkarza ligi, a w konsekwencji po udanych Mistrzostwach Świata trafił do Arsenalu. 

"To świetny fachowiec jeśli chodzi o taktykę, ale też warto podkreślić jego dobrą rękę do młodych zawodników." - mówił w rozmowie z "Prawdą Futbolu", Matteo Spelat - Włoch mieszkający na co dzień w Polsce, a od przeszło dwudziestu lat kibicujący Sampdorii, gdzie z powodzeniem pracował Giampaolo.

Torino jest kolejnym włoskim klubem, z którym łączony jest Marchwiński. Jeszcze zimą 2020 roku zainteresowana usługami nastolatka była Atalanta, ale nie doszło do żadnych konkretnych rozmów. Wydaje się, że Torino mogłoby być dla Marchwińskiego klubem, gdzie zyskałby sporo taktycznej dyscypliny i podniósł swoją świadomość. 

Jeśli sprawdziłby się w zespole "Byków" to nic nie stanęłoby na przeszkodzie temu, by w przyszłości trafił do Atalanty, która póki co wydaje się być zespołem o półkę za wysoko. 

Filip Macuda