„W jakim procencie wykorzystujecie swój talent?”
2021-10-29To było wystąpienie brawurowe. Bo z serca i umysłu. Wystąpienie, które warto zacytować. Trzeba dyskutować. Może ktoś weźmie pod uwagę kilka kwestii, które Antoni Piechniczek powiedział, gdy otrzymywał tytuł Doktora Honoris Causa Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach.
– Gdy kiedyś, już jako szkoleniowiec, wchodziłem do piłkarskiej szatni, to nie miałem z tym żadnych problemów – zaznaczył Pan Antoni. – Miałem tyleż odwagę, co serdeczność do moich piłkarzy. Byłem przekonany, że jestem odpowiednio przygotowany i to przygotowany w wielu aspektach. Taka Legia, w której grałem jako piłkarz, z tymi piłkarzami, których tam spotkałem, to było kilka fakultetów futbolowych. Z drugiej strony studiowałem na warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego, spotykając niezwykłych ludzi, czy wykładających, czy uczących się w murach tej uczelni. To była dla mnie niezwykła inspiracja. To był taki życiowy „kop”, o jakim mogłem tylko pomarzyć. I proszę mi wierzyć, że czerpałem z różnych dyscyplin sportu, a interesowała mnie również wiedza ogólna. Kiedyś UEFA zaprosiła mnie na wykład po mistrzostwach świata w 1982 roku, obok Enzo Bearzota, Juppa Derwalla, czy Michela Hidalgo. Walerij Łobanowski był łaskaw zauważyć, że moje wystąpienie było na miarę XXI wieku. Bo opierało się na doświadczeniu, ale i lekturze. Na niełatwe przygotowania do finałów Mundialu w Hiszpanii – w czasie stanu wojennego - spojrzałem przez przykład prakseologii, którą poznałem dzięki Tadeuszowi Kotarbińskiemu i jego „Traktatowi o dobrej robocie”.
Już kilkanaście razy gościłem w Wiśle – w niezwykle ciepłym domu Państwa Piechniczków – i Trener kilka razy podtykał mi pod nos właśnie „Traktat o dobrej robocie”. Co ciekawe nie był pierwszy, który tak czynił. Mój Tata, inżynier o dwóch fakultetach, też polecał mi tę lekturę w czasach szkolnych. Jej przesłanie jest po prostu piękne. Sprowadza się do zdania autora, które niech wybrzmi i w tym tekście: „Więc przy obmyślaniu działań, przy racjonalizacji planowania za pomocą dociekań badawczych, im lepiej się to robi, tym rozmaitsze i bogatsze zależności jest się zmuszonym włączać do kręgu własnego znawstwa.”
Piechniczek w swoim wystąpieniu w Katowicach podzielił piłkarzy na „rozrywkowych” i „solidnych”. Nie chciał posługiwać się polskimi nazwiskami, więc jako przykład „rozrywkowych” wymienił George'a Besta i Paula Gascoigne'a. Mianem „solidnych” określił Zinedine'a Zidane'a i Luisa Figo... Kusi mnie, aby pobawić się w litanię polskich nazwisk, jeśli chodzi o tych piłkarzy „rozrywkowych” i tych „ciężko pracujących”, ale... pozostawiam to czytelnikom tego tekstu. I podpowiadam, że dotyczy to nie tylko zawodników sprzed dziesiątków lat. Śmiało można powtórzyć tę klasyfikację dekadę temu, a także obecnie. Gdy pomyślę, co zrobił ze swoim talentem Ronaldinho, czy co teraz czyni Neymar...
- Gdybym dziś wszedł do szatni piłkarskiej jako trener, to zadałbym zgromadzonym w niej zawodnikom dwa pytania – zaznaczył Piechniczek – Po pierwsze: w jakim procencie wykorzystałeś swój talent? A po drugie: co zrobić, aby nadrobić stracony czas? Można przecież wpłynąć na rozwój zawodnika, który ma trzydzieści jeden, czy trzydzieści dwa lata…
Można? W przypadku trenera warto próbować. Piechniczek próbował non stop, czy w Polsce, czy w Afryce albo na Bliskim Wschodzie, i znowu w Polsce. Jak na mój gust zbyt szybko odszedł z zawodu, ale kiedyś wyznał mi szczerze: - Dla takich jak ja, nie było miejsca w polskiej piłce. Miałem swoje spojrzenie na pewne sprawy, a właściciele klubów mieli się zawsze za mądrzejszych. Zresztą siła by gadać…
W zapełnionej auli im. Lechosława Deca w Katowicach Szanowny Doktor Honoris Causa zdradził swoje trenerskie credo. Gdy przystępował do tej części przemówienia, zażartował: - Wolę improwizować, ale to zbyt poważna sprawa, żebym teraz nie posiłkował się kartką… Wynotowałem kilka punktów: 1. Poświęć się bez reszty i z własną filozofią; 2. Wypracuj własny system i styl gry; 3. Stale szukaj nowych rozwiązań, także podpatrując rywali; 4. Dobierz najlepszych dostępnych współpracowników; 5. Unikaj gloryfikowania własnej osoby, bo to trener kreuje zawodników, ale też zawodnicy kreują szkoleniowca; 6. Wprowadzaj atmosferę dążenia do doskonałości… Piechniczek zaznaczył: - Moje pierwsze hasło w zawodzie trenera: WSZYSTKO MOŻESZ POPRAWIĆ. Naprawdę wszystko! Tylko trzeba być odważny, trzeba umieć wyartykułować swoją wizję i przekonać do niej tych, z którymi pracujesz. I wiedzieć, co zaaplikować w odpowiednim momencie. Nie da się od razu poprawić wszystkiego…
Piechniczek nie wahał się sięgać po przykłady z życia wzięte. Zżymał się choćby na Jacka Gmocha i jego formułowanie celu przed Mundialem w 1978 roku. Myślę, że obaj muszą wyjaśnić sobie tę kwestię przy dobrej Metaxie – takiej 12-gwiadkowej lub „Private Reserve” - w Wiśle. Chętnie podwiozę Pana Jacka w Beskidy, jak już pojawi się z Polsce – po dłuższych niż zwykle „greckich wakacjach”. Piechniczek przywołał też obecnego selekcjonera Biało-Czerwonych, Portugalczyka Paulo Sousę. – Podoba mi się, że Sousa ma ducha romantycznego. Że odwołuje się do patriotyzmu. Że mówi o kibicach. Że potrafi cieszyć się atmosferą Narodowego…
Sousa ma szansę pojechania na Mundial z Polską. Piechniczek z Polską pojechał na Mundial dwa razy, a walczył jeszcze raz. Na jednym Mundialu zajął z Biało-Czerwonymi trzecie miejsca, a na drugim wyszedł z grupy… Zapisał chwile, które są legendą polskiej piłki. Ba, legendą Polski współczesnej. I dlatego teraz pozwolił sobie uświadomić obecnym reprezentantom Polski coś, co jest najistotniejsze w ich życiowej drodze. – Możesz być ileś tam razy mistrzem Polski, Bundesligi, czy Premier League – wyznał na uczelni imienia Jerzego Kukuczki – Jednak czasami drugiej szansy pojechania na Mundial i uczynienia czegoś na tym Mundialu mieć nie musisz. Dlatego musisz zrobić dla tego wszystko. Musisz myśleć o tym każdego dnia, a nie tylko wtedy gdy przyjeżdżasz na zgrupowanie…
I na koniec słowo, które być może powinno być na początku. – Chciałem podziękować mojej żonie – stwierdził Antoni pod adresem Pani Zyty – Znalazłem w Niej idealnego partnera. Brała na siebie wychodzenie naszych dzieci. Tę codzienność, która jest tak istotna. Nie mówię, że nie było w tym wychowaniu mojego udziału, ale był to udział – często – że tak go określę „rozrywkowy”. Brałem dzieci - na przykład - na narty…
________________________________________________________
Tekst ukazał się również w nr43 tygodnika PiłkaNożna
Korzystając z naszej strony internetowej powierzasz nam informacje o urządzeniu, za pomocą którego przeglądasz jej treść. Polityka prywatności wyjaśnia jakie dane są zbierane i w jakim celu są wykorzystywane. Prosimy o zrozumiałe zapoznanie się z niniejszym dokumentem opracowanym z uwzględnieniem wymogów obowiązującego od 25 maja 2018 r. rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako „RODO”)
Dane osobowe zbierane są w ramach korzystania z usług, ze stron internetowych oraz zapisywanych w plikach cookies na Twoim urządzeniu końcowym. Twoje dane osobowe będą przetwarzane w celu:
wyświetlania reklam dopasowanych to Twoich preferencji i zainteresowań – przetwarzanie odbywa się na podstawie udzielonej zgody - zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a RODO,
dostosowania treści strony internetowej do Twoich preferencji i zainteresowań – przetwarzanie odbywa się na podstawie udzielonej zgody- zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a RODO
gromadzenia danych statystycznych, które pozwolą zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy korzystają ze strony internetowej oraz pozwoli ulepszyć jej zawartość i reklamy do Twoich potrzeb bądź zainteresowań – przetwarzanie odbywa się na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f RODO (naszym prawnie uzasadnionym interesem jest prowadzenie badań w celu ulepszenia oferowanych usług)
Twoje dane osobowe są przetwarzane w sposób zautomatyzowany w tym również w formie profilowania. Konsekwencją takiego przetwarzania będzie prowadzenie działań marketingowych oraz handlowych dopasowanych do Twoich zainteresowań i potrzeb.
Dane osobowe możemy ujawnić informacje pracownikom i oraz osobom trzecim świadczącym usługi na naszą rzecz, które to podmioty mogą uzyskiwać, wykorzystywać, przekazywać, gromadzić lub w inny sposób przetwarzać te informacje w celach związanych ze świadczeniem Usług, w celu świadczenia innych usług wsparcia administracyjnego.
Twoje dane osobowe będą przetwarzane do czasu wycofania zgody. W przypadku zbierania danych dla celów dokonywania analiz i badań statystycznych do czasu zgłoszenia skutecznego sprzeciwu.
Posiadasz prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem. W celu skorzystania z powyższych praw należy skontaktować się z Administratorem.
Masz prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, gdy uznasz, iż przetwarzanie Twoich danych osobowych odbywa się z naruszeniem prawa.
Podanie danych osobowych jest dobrowolne aczkolwiek niezbędne do świadczenia usług na Twoją rzecz. Brak podania danych uniemożliwi nam świadczenie usług.
Administratorem danych jest przedsiębiorca działający pod firmą ALLSET Marcin Talik z siedzibą w Żywcu pod adresem os. 700-lecia 33/29, 34-300 Żywiec, nr NIP: 5532536324, nr REGON: 367196496, e-mail: [email protected].
Standardowo przeglądarki stron internetowych domyślnie dopuszczają przechowywanie informacji w formie plików cookies w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz jednak w każdym czasie dokonać zmiany tych ustawień. Niedokonanie zmian oznacza, że w/w informacje mogą być zamieszczane i przechowywane w jego urządzeniu końcowym, a tym samym że będziemy przechowywać informacje w Twoim urządzeniu końcowym i mieć dostęp do tych informacji.
W ustawieniach przeglądarki internetowej możliwa jest zmiana ustawień zarządzania plikami cookies w taki sposób, aby blokować ich automatyczną obsługę lub informować o każdorazowym ich przesłaniu na urządzenie końcowe. Informacje o sposobie zarządzania plikami cookies znajduje się w ustawieniach przeglądarki.
Korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień dotyczących plików cookies oznacza, że będą one domyślnie zapisywane w pamięci urządzenia.
W związku z powyższym prosimy o zaznaczenie pola: „zgadzam się”, w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych (w tym analizowanie oraz profilowanie w celach marketingowych) przez Administratora wskazanego na w stępie.
Niniejsza polityka prywatności obowiązuje od 1 sierpnia 2018 r.