Subskrybuj
Ekstraklasa

W Lechu Poznań rządzi lekarz.

2020-03-25

W Kolejorzu podobnie jak w innych klubach ekstraklasy, znacząco zmieniły się zasady codziennego funkcjonowania. Wszystkie grupowe zajęcia w klubie są anulowane, a zawodnicy trenują indywidualnie.

O pracy i sytuacji w klubie, podczas audycji w „Radiu Poznań” wypowiedział się trener Dariusz Żuraw:

„Pałeczkę przejął profesor Krzysztof Pawlaczyk i to on zarządza zespołem w większym stopniu niż ja. Zawodnicy mierzą sobie temperaturę rano i wieczorem, składając potem raporty. Otrzymali też zalecenia co mogą robić, a czego nie. Przygotowaliśmy dla nich indywidualne rozpiski, klub dostarczył rowery, więc wszystko co się da, jest robione na bieżąco. (…) Jeśli przerwa nie potrwa przesadnie długo, to mam nadzieję, że zbyt wiele nie stracimy. Gdyby się jednak przeciągnęła, dyspozycja po powrocie do gry będzie sporą niewiadomą, zwłaszcza, że pewnie nie będzie możliwości rozgrywania sparingów. Na razie nie wiemy co się wydarzy i kiedy - czy uda w ogóle dograć sezon. Dużo jest pytań, na które nie mamy odpowiedzi.”

Wcześniej dla mediów klubowych wypowiadał się też bramkarz Kolejorza – Mickey Van Der Hart :

„Obecnie jesteśmy w swoich domach i pracujemy indywidualnie. Myślę, że na ten moment nie można podjąć lepszej decyzji. Musimy po prostu czekać. (…) Uważam, że obecnie jesteśmy w takiej sytuacji, że nikt nie powinien myśleć samolubnie. Musimy trzymać się razem i pomagać sobie nawzajem. Jeżeli w moim przypadku oznacza to siedzenie w domu i to, że nie mogę wykonywać swojego zawodu to oczywiście nie jest to przyjemne, ale obecnie ani trochę nie chodzi o to co ja czuję. Są ważniejsze rzeczy”

Drużyna trenera Żurawia zajmuje po 26 kolejkach 5 miejsce z 42 punktami na koncie.

BARTOSZ LISOWSKI