Subskrybuj
Ekstraklasa

Wisła-Resovia. Czy Biała Gwiazda wróciła do walki o awans?

2023-02-10

Za nami pierwsze spotkanie Wisły w 2023 roku, w którym jako faworyt zmierzyła się z Resovia. Wielkie apetyty, solidnie przepracowany obóz zasponsorowany przez kibiców z Socios. A jak było na boisku?

Pierwsze minuty to ofensywna i szybka gra Wisły, która chciała narzucić od początku swoją przewagę. Dobre sygnały w środku dał Duda i Basha hamując kontry Resovii. Aktywnie pokazywał się na lewej stronie Mlynski wspierany przez Junce. Rzeszowianie nastawili się na grę z kontrataku, a akcje przerywali głównie faulami. Resovia pierwszą wartą zaznaczenia akcję stworzyła w 11 minucie, gdzie lekki strzał wpadł w ręce Biegańskiego. Wisła odpowiedziała w 15 minucie. Po dośrodkowaniu Juncy piłkę do bramki pakuje Moltenis (ostatecznie bramka zapisana jako samobójcza) i mamy 1:0. Strzelec bramki kolejny raz przed szansa stanął po wrzutce, ale przestrzelił. W grze krakowian widać było konsekwencję z uruchomionymi skrzydłami z dośrodkowaniami, a gra mogła podobać się kibicom zgromadzonym przy Reymonta. W 31 minucie piekarze z Rzeszowa domagali się karnego po wejściu Dudy, lecz gwizdek sędziego milczał. 33 minuta i posiadanie piłki 71 - 29 na korzyść zawodników trenera Sobolewskiego pokazywało przewagę jaką zbudowała Wisła. Wtedy akcje w okolicach 16 metra akcje próbowali zawiązać Rzeszowianie, co udało się i groźny strzał z odległości oddał Lehaire, lecz Biegański był na posterunku. 35 minuta to kontra Wisły. Duda podaje do Villara, ten dośrodkowuje do Fernandeza i mamy 2:0. Mimo tego Resovia szukała swoich szans, ale nieskutecznie. Po pierwszej połowie na plus gra Dudy i nowych nabytków, którzy dali spokój i jakość. Śmiało można powiedzieć, że po miesiącach smutku w serca kibiców z Krakowa wróciła nadzieja na awans.

Druga połowa to sygnał Resovii, że nie poddadzą się bez walki. Kilka zrywów i dynamika w grze. W 47 minucie grę zastopowała kontuzja Bashy, wyglądająca na odnawiającą się kontuzję z przeszłości, a które nie oszczędzały piłkarza. Za zniesionego na noszach zawodnika wszedł Igor Sapała, kolejny nowy nabytek Wisły. W 54 minucie kartka ukarany Sylvestr, który faulował Fernandeza. Kartką ukarany także został trener Sobolewski. To konsekwencja kilku fauli w krótkim czasie zawodników z Rzeszowa, za które kartek nie wyciągał sędzia. Wisła jednak nadal nie ustępuje i atakuje w osobie Młyńskiego. Jego kolejna próba to strzał z dystansu w 62 minucie. W grze widać było, że Wisla nie ma zamiaru bronić wyniku, tylko dalej grać fajną ofensywną piłkę, miłą dla oka. Chwilę potem kontrowała Resovia, lecz dobrze dysponowana obrona Wiślaków znowu na zero z tylu. W 69 minucie strzał z dystansu Mroza wpada prosto w ręce Biegańskiego. Warto zaznaczyć, że sędzia dawał grać w piłkę w iście angielskim stylu i nie gwizdał drobnych fauli, co powodowało, że zawodnicy się nie oszczędzali. Od 80 minuty Wisła się lekko cofnęła, co chcieli wykorzystać goście, ale ciągle nieskutecznie. Wynik nie zmienił się już do końca.

Wisła Kraków wygrywa 2:0. Kibiców od wyniku może cieszyć solidna i dojrzała gra. Pomysł na grę i konsekwencja w Jego realizacji. Dodatkowo jakość transferów Kiko Ramireza i kibice Wisły wracają do gry.

Wisła Kraków 2-0 Resovia
Łukasz Seweryn 16 (s), Luis Fernández 36

Wisła: 31. Mikołaj Biegański - 25. Bartosz Jaroch, 26. Igor Łasicki, 4. Boris Moltenis, 28. David Juncà - 19. Miki Villar (74, 14. Michał Żyro), 41. Kacper Duda (89, 18. Bartosz Talar), 66. Vullnet Basha (50, 7. Igor Sapała), 10. Luis Fernández, 11. Mateusz Młyński (74, 37. Álex Mula) - 9. Ángel Rodado (89, 24. Sergio Benito).

Resovia: 1. Branislav Pindroch - 3. Łukasz Seweryn (77, 8. Dawid Pieniążek), 24. Aleksander Komor, 87. Ruben Hoogenhout, 17. Radosław Adamski - 90. Pedro Vieira (57, 98. Kamil Antonik), 6. Bartłomiej Wasiluk, 59. Mehdi Lehaire, 10. Marek Mróz (77, 23. Miłosz Kałahur), 42. Bartłomiej Eizenchart (69, 4. Rafał Mikulec) - 21. Jakub Sylvestr (77, 16. Maciej Górski).

żółte kartki: Fernández - Sylvestr.

sędziował: Marcin Kochanek (Opole).


Fot. Goal.pl

BARTOSZ LISOWSKI